XVII Polar Sport Skitour w Zawoi: z foki dla pantery i dzieci

Zima w Polsce jest krótka, czasem kapryśna i mało śnieżna, ale te zawody po prostu muszą się odbyć. Obrosły już legendą, dziadkowie opowiadają o nich dzieciom, dzieci chcą szybko dorosnąć, by też doświadczyć tego święta (o dzieciach będzie jeszcze niżej). Faktem jest, że Polar Sport Skitour to jedne z najstarszych w Polsce zawodów skiturowych, organizowane w czasach, gdy “jeszcze to nie było modne”. Dziś kultowa już impreza co roku przyciąga do Zawoi setki zawodników i kibiców. - Magnesem jest rodzinna atmosfera, niebanalny humor prowadzącego, świetna organizacja i pewnie nagrody - mówi Zbyszek Marcinkiewicz z Polar Sportu. - Niektórzy są z nami od kilkunastu już lat - dodaje.

Start o 1100 przy dolnej stacji kolei linowej Mosorny Groń w Zawoi. W zawodach weźmie udział ponad 200 osób. Rywalizować będą na dwóch trasach - krótkiej dla juniorów bardzo młodych i dłuższej, dla juniorów nieco starszych. Ta druga to 13 kilometrów, w górę i w dół po zawojskich lasach, o sumie przewyższeń ok. 1000 metrów. Nudno na pewno nie będzie - bywało, że na trasie była rozpięta poręczówka… Jak będzie w tym roku, organizatorzy nie zdradzają, wiadomo za to, że wysiłek uczestników uwieczni Adam Brzoza, doskonały fotograf na co dzień współpracujący z polską edycją “National Geographic”.            

Dla dzieci….

Polar Sport Skitour to jedna z największych imprez skiturowych w Polsce, ale nie tylko to ją wyróżnia na tle innych. - To nie są komercyjna zawody, nie zarabiamy na tym, zdecydowanie dokładamy, ale nie o zarobek tu chodzi - podkreśla Zbyszek Marcinkiewicz. Wpisowe nie jest wysokie, a najważniejsze jest, że jak co roku cały dochód z imprezy trafi do podopiecznych Fundacji „Na Start” im. Basi German. To m.in. z tych pieniędzy organizowane są potem wycieczki w góry i narciarskie wyjazdy dla dzieci z domów dziecka. - I to jest najlepiej zainwestowana kasa - konkluduje Marcinkiewicz. Co do dzieci: jak co roku rodzice mogą bezkarnie porzucić swoje pociechy na czas zawodów i oddać się beztroskiej zabawie w śniegu. Bezpiecznie i kreatywnie spędzą sobotę pod okiem wykwalifikowanej kadry z Klubu Odlotowych Mam.

…. i dla panter 

Już po raz piąty zawodom towarzyszyć będzie, organizowany przez firmę Dynafit Międzynarodowy Dzień Śnieżnej Pantery (w Polsce wyjątkowo w dzień zawodów, na całym świecie tydzień później). To projekt na rzecz funduszu Snow Leopard Trust, poprzez propagowanie sportów górskich i zwrócenie uwagi na problem gatunków zwierząt zagrożonych wyginięciem, realizowany w 12 krajach. Każdy metr przewyższenia pokonany przez startujących Dynafit zamieni na 1 eurocent, a następnie przekaże całą kwotę funduszowi Snow Leopard Trust.

W tym roku metry można będzie zdobywać wspólnie w ramach tradycyjnych zorganizowanych wydarzeń, ale także we własnym zakresie i w dowolnym miejscu. Wystarczy udokumentować wycieczkę za pomocą urządzenia GPS, a po jej zakończeniu wysłać plik do Dynafita – marka uwzględni pokonane metry w ogólnym wyniku. Nowością będzie także limitowana linia produktów Snow Leopard powstała we współpracy z francuską artystką Lauriane Miarę. Wpływy ze sprzedaży trzech wyjątkowych modeli – T-shirta, opaski i czapki – zostaną w 100% przekazane na konto Snow Leopard Trust. Szczegóły: https://zawody.polarsport.pl/snow-leopard-day-2022/

 - Może to i banał, ale naprawdę warto pomagać: my uwielbiamy narty i ruch na świeżym powietrzu, a jeśli możemy coś zrobić dla innych, dla dzieci i zwierzaków, cieszymy się jeszcze bardziej - wyjaśnia Zbyszek Marcinkiewicz. - I zachęcamy do tego wszystkich, nawet tych, którzy dopiero zaczynają swoją skiturową przygodę. Najlepiej rozpocząć ją właśnie w Zawoi, 26 lutego.

Zapisy, program i aktualne informacje: https://zawody.polarsport.pl