Skip to main content
Newsy z Polski

Tatry Super Ski – jeden karnet, wiele możliwości na tańsze wakacje zimowe

Tatry Super Ski to największy polski skipass, który otwiera dostęp do 19 ośrodków narciarskich, 118 tras zjazdowych o łącznej długości ponad 84 kilometrów oraz 11 tras biegowych. Dzięki niemu można swobodnie korzystać z najlepszych stacji narciarskich w Polsce i na Słowacji, bez konieczności kupowania osobnych karnetów. To idealne rozwiązanie zarówno dla rodzin z dziećmi, jak i dla pasjonatów sportów zimowych, którzy poszukują różnorodnych tras i zróżnicowanych warunków narciarskich.

Adam Lempa

Istotnym udogodnieniem jest nowoczesny system, który zapewnia pełną elastyczność. Karnet można kupić zarówno w kasie, jak i online, a potwierdzeniem zakupu jest plastikowa karta. Można również przenieść karnet do aplikacji „key2ski” i korzystać z jego wersji elektronicznej na telefonie. To praktyczne rozwiązanie, które daje nam większy komfort i minimalizuje ryzyko zgubienia karty.

Wszystkie ośrodki oferują szerokie, bezpieczne stoki, odpowiednie zarówno dla początkujących, jak i doświadczonych narciarzy. Nie brakuje tu również szkółek narciarskich i instruktorów, dzięki którym nawet osoby stawiające pierwsze kroki na nartach mogą czuć się pewnie.

Ciąg dalszy pod zdjęciami i reklamą

Bogata oferta ośrodków po obu stronach Tatr

Dzięki TSS można także wygodnie i szybko odwiedzić cztery stacje narciarskie po słowackiej stronie. Jedną z najciekawszych propozycji jest Bachledka Ski & Sun, która poza urozmaiconymi trasami i koleją gondolową oferuje również niezwykłą atrakcję – wieżę widokową i ścieżkę edukacyjną w koronach drzew. To świetna propozycja dla rodzin z dziećmi, które mogą tu połączyć narciarskie szaleństwo z ciekawą przygodą. Trochę bliżej znajdziemy dwa sąsiadujące ze sobą stacje ośrodki narciarskie Strachan i Strednica gdzie u podnóża tatrzańskich szczytów możemy się oddać białemu szaleństwu i podziwiać przyrodę.

Po polskiej stronie najbardziej rozbudowaną infrastrukturą może pochwalić się Białka z bezpośrednim dostępem do trzech ośrodków (Białka, Kotelnica i Kaniówka), ale przez to musimy być przygotowani na większą ilość ludzi. Wystarczy wtedy przeskoczyć na Kaniówkę. Oferuje ona wyciąg krzesełkowy z szeroką trasą, która zadowoli i narciarzy i snowboardzistów oraz kilka łączek z wyciągami talerzykowymi idealnymi dla dzieci i początkujących narciarzy. Ze stoku Kaniówki możemy przyjrzeć się dwóm atrakcyjnym i przestronnym stokom ośrodka Rusiński, które zachęcają do carvingowego szaleństwa. Jaka szkoda, że wciąż nie udało się go połączyć wyciągiem z Kaniówką... Możemy też przenieść się do Jurgowa, gdzie czekają na nas bardziej wymagające trasy oraz zapierająca dech panorama Tatr. Wytchnienie od tłoku na stokach możemy także znaleźć w bardziej kameralnych ośrodkach, jak na przykład Koziński czy Grapa Ski. Znajdziemy tam wiele atrakcji dla dzieci i piękny widok na Białkę Tatrzańską. Nowością w tym roku jest włączenie do oferty Kasprowego Wierchu, który od lat uchodzi za kultowy ośrodek narciarski.

Ciąg dalszy pod zdjęciami

Czy narciarski wyjazd musi być drogi?

Zdecydowanie nie! Jeśli dobrze się rozejrzymy za kwaterami możemy znaleźć niedrogie i komfortowe pensjonaty. Ja w Białym Dunajcu zapłaciłem za pokój z łazienką oraz z pysznym domowym wyżywieniem (śniadanie i obiadokolacja) 640 zł / tydzień. Jeśli wybierzemy się na tydzień i kupimy karnet na 6 dni za 845 zł (dla osoby dorosłej) to mieścimy się w 1500-1700 zł, a to są ceny nieosiągalne w sezonie w Alpach. Warto też dobrze przeanalizować cennik i poszukać zniżek np. dla rodzin, seniorów czy też grup zorganizowanych, wtedy możemy zaoszczędzić jeszcze parę złotych tym bardziej, że TSS przygotowuje jeszcze dodatkowe zachęty na koniec sezonu.

Dzięki dogodnemu położeniu ośrodków wchodzących w skład Tatra Super Ski, możemy się wybrać nawet na spontaniczny weekendowy wyjazd. Podróż samochodem z większości miast w Polsce zajmuje zaledwie kilka godzin, co czyni ten region idealnym miejscem na zimowy wypoczynek.



    Zobacz również