Skibook.pl. Blog od narciarza dla narciarzy
Skibook - tak nazywa się nowa inicjatywa w polskiej blogosferze, tworzona dla narciarzy przez narciarza.

- Ten pomysł rodził się w bólach (i pewnie w takich samych bólach będzie się rozwijał), jeśli zacząłeś swoją narciarską przygodę w wieku 5-ciu lat (była wtedy końcówka lat 70-tych) na warszawskim stoku pod Pałacykiem Szustra w parku Morskie Oko, kiedy zakładałeś jakieś stare sprężynowe dechy na zwykłe ortalionowe zimowe buty, to świat nie mógł się na tym zatrzymać - pisze o sobie autor bloga Filip Gawryś.
Gawryś to od zarania dziejów dziennikarz, wpierw tuż po studiach, przez lata reporter polityczny Rzeczpospolitej, potem redaktor działu krajowego w Newsweeku, potem naczelny portalu newsweek.pl. Obecnie, od wielu szef wydań digital polskiego wydania brytyjskiego magazynu Business Traveller. Przez wszystkie te lata - oprócz pisania o polityce i podróżach, stara się zwiedzać świat na dwóch deskach, tam, gdzie naturalnie się da. W chwilach wolnych od nart przesiada się łódkę z żaglem, nieważne, czy na Mazurach, Bałtyku czy Atlantyku.
Udało mi się narciarsko odwiedzić Czarnogórę, Bułgarię, Macedonię, Hiszpanię, Andorę, Serbię, Ukrainę, Litwę i …Dubaj. I wiele wiele innych miejsc.
Ciąg dalszy pod zdjęciami i reklamą
- Myślę, że narty to najcudowniejszy sposób aktywnego spędzania czasu. Piszę naturalnie o tym, gdzie warto pojechać, po jakich trasach warto jeździć, ale przede wszystkim piszę o spędzaniu wolnego czasu i o slow life. Bo narty to także narciarstwo tarasowe, spędzanie czasu z przyjaciółmi, rozmowy i spotykanie nowych ludzi - dodaje Filip Gawryś.
Blog jest dostępny pod adresem www.skibook.pl