Nowe ośrodki narciarskie na Podhalu

Na Podhalu a dokładniej w Suchym w gminie Poronin jeszcze w tym roku powstać ma nowoczesna 4-osobowa kolejka krzesełkowa wraz z trzema trasami o różnym stopniu trudności.
- Jeśli nic się nie wydarzy, to ruszymy jeszcze tej zimy – mówi  Jan Jędrol ze spółki Stacja Narciarska Suche. - Montowana właśnie kolej krzesełkowa będzie wozić ponad 2 tysiące osób na godzinę. Budujemy również zaplecze dla stacji, w tym m.in. regionalną karczmę.

Dodatkowo na zboczu w Suchym wyciąg planują wybudować także właściciele Harendy
- To również będzie czteroosobowa kolej krzesełkowa - wyjaśnia Wojciech Strączek, prezes stacji narciarskiej Harenda. - Trudno jednak stwierdzić, kiedy uda nam się załatwić wszystkie formalności i ruszymy z pracami. Gdy uda się nam trasę i kolej otworzyć, chcemy połączyć istniejącą już stację na Harendzie, naszą nową stację narciarską i tę budowaną w Suchem w jeden duży system, aby narciarzom proponować różnorodną ofertę, interesującą zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych.

Ponadto na Glicowej Grapie w Poroninie planowana jest budowa pierwszego profesjonalnego wyciągu narciarskiego. Powstać tam ma nowoczesna kolejka wraz z nartostradą o średnim nachyleniu 20°. Mamy wszystkie uzgodnienia środowiskowe i, co najważniejsze, zgody właścicieli terenów na Grapie - mówi Andrzej Bielawa, prezes spółki, która przygotowuje inwestycję. Aby rozpocząć prace potrzebne jest już tylko pozwolenie na budowę, niestety nie wiadomo czy na nowej trasie pojeździmy już w tym sezonie czy dopiero następnym.

Miejmy nadzieje, że po latach zastoju w końcu coś się ruszy z budową nowych tras w Polsce i już niedługo zaczniemy dorównywać tym na Słowacji.

Podhale (foto: sxc.hu - maciek720