1. Lokalizacja - góry, wysokość, dojazd

Góry im wyższe tym lepsze, lecz bez przesady. Typowe alpejskie ośrodki narciarskie znajdują się na wysokości od około 1000 m n.p.m. do 2500, 2800 m n.p.m.– to oczywiście dane uśrednione i nie uwzgledniające ośrodków wysokogórskich i tych położonych na lodowcach gdzie trasy często sięgają 3500 m n.p.m..

Takie lokalizacje znajdziesz w Południowym Tyrolu, gdzie ponad 60% ośrodków narciarskich położona jest na wysokości powyżej 1600 m n.p.m, co w połączeniu z położeniem po słoneczniej stronie Alp, daje pod względem „warunków naturalnych” ocenę idealną. 

Dojazd, we współczesnym świecie rządzonym przez „czas” jest obok warunków naturalnych i ilości tras najważniejszym czynnikiem branym pod uwagę przy wyborze miejsca zimowych wyjazdów. Bliskość autostrady, lotniska i sieć dróg lokalnych utrzymywanych zimą „na czarno” są warunkiem koniecznym by ściągnąć turystów.

Południowy Tyrol spełnia je wszystkie, położony tuż za przełęczą Brenner jest jednym z najszybciej (z Polski) osiągalnych regionów narciarskich we Włoszech.

Samochodem z południowych regionów naszego kraju można się tu dostać w czasie krótszym niż 12 godzin, jeśli dla kogoś jest to za długo, to można skorzystać z usług linii lotniczych. Pobliskie lotniska to Bergamo, austriacki Innsbruck czy niemieckie Monachium. Z tego ostatniego transfer busem czy taksówką do południowo tyrolskich ośrodków  zajmuje około 4 godzin, najbliżej i najszybciej jest oczywiście z lotniska w Innsbrucku, skąd do Południowego Tyrolu dojechać można w niecała godzinę.

Zermatt