Skip to main content

Pociągiem na narty do Bad Gastein

Autor: |
Bad Gastein /  (c) Gasteinertal Tourismus GmbH, Christoph Oberschneider
Bad Gastein / (c) Gasteinertal Tourismus GmbH, Christoph Oberschneider

Wybrałem się na narty do Bad Gestein. Przy okazji postanowiłem sprawdzić jak podróżuje się na narty pociągiem.

Kolejową wyprawę rozpocząłem o godzinie 4:55 wyruszając z dworca Katowice w kierunku Wiednia. Pierwszy etap to około 5 godzin jazdy. Następnie w Wiedniu przesiadka do pociągu w kierunku Salzburga, gdzie po 2:30h ostatecznie przesiadłem się do bezpośredniego pociągu do Bad Gastein. Na miejsce, po 90 minutach, dotarłem o 15:41. Cała podróż trwała niecałe 11 godzin.

Pociągi nie były przepełnione, czas potrzebny na przesiadki odpowiedni z pewnym zapasem zabezpieczającym nas przed ewentualnymi opóźnieniami. Cała podróż przebiegła gładko, planowo i bez najmniejszych problemów. Tą samą trasę samochodem możemy pokonać w krótszym czasie (wg. GoogleMaps) 7:20h-9: 10h w zależności od panujących warunków na drogach. Podróż pociągiem, mimo że dłuższa wydaje się ciekawą alternatywą dla ludzi, którzy nie lubią spędzać czasu za kółkiem. Drogę powrotną odbyłem w podobny sposób także bez żadnych problemów.

Ciąg dalszy pod galerią
Bad Gastein /  (c) Gasteinertal Tourismus GmbH, Christoph Oberschneider Bad Gastein / (c) Gasteinertal Tourismus GmbH, Christoph Oberschneider

W momencie, gdy pociąg wjechał do doliny Gastein, podróż nabrała dodatkowego kolorytu w związku z otaczającymi nas widokami. Kontakt z piętrzącymi się monumentalnymi górami z malowniczymi urwiskami wręcz zapiera dech w piersi. Po drodze przemknął przed naszymi oczyma malowniczy zamek. Gdy pociąg zbliżył się do Bad Gastein mogłem się zorientować w jak ładnym miejscu będzie mi dane spędzić najbliższe dni.

ciąg dalszy pod galerią

Bad Gastein jest miejscowością uzdrowiskową rozpostartą pośrodku doliny. Z wszystkich stron otaczają ją skaliste górskie szczyty, na których zboczach sprawne oko szybko dostrzega trasy i wyciągi narciarskich ośrodków. Pod dworcem przywitał mnie gospodarz Spotkania Pan Jan Herget z Hotelu Stubnerhof https://www.stubnerhof.at.

Hotel jest stosunkowo niewielki, znajduje się w miejscu, które docenią wszyscy, którzy w górach szukają pięknych widoków i jednocześnie spokoju pozbawionego miejskiego zgiełku. Nieopodal tej rezydencji jest usytuowany końcowy przystanek skibus, tak więc, mimo że mieszkamy na uboczu nie będziemy mieli problemu z dotarciem na narty bez konieczności poruszania się własnym samochodem. W hotelu panuje bardzo miła niemal rodzinna atmosfera. Smaczne posiłki mają domowy charakter. Pokoje są niewielkie, urządzone w sposób prosty, ale bardzo funkcjonalny. To samo można powiedzieć o towarzyszącym im łazienkom. Wszędzie widać, że hotel przeszedł w niedawnym okresie generalny remont, a obsługa dba o to by zapewnić mieszkańcom komfort, czystość i porządek. Po powitalnym posiłku zaproponowano nam pieszą wycieczkę w głąb doliny w której znajduje się rezydencja Stubnerhof. W trakcie przechadzki każda chwila oddalała nas od cywilizacji, a zbliżała do dzikiej natury pobliskich gór. Piękno tego miejsca podkreślają zimowe warunki. Towarzyszą nam niesamowite widoki ośnieżonych szczytów, jednocześnie zmienia się paleta kolorów kończącego się dnia. Zachodzące słońce daje nam do zrozumienia, że czas wracać.

ciąg dalszy pod galerią

Tego wieczoru czeka nas jeszcze przechadzka po centrum Bad Gastein. W rolę przewodnika wcielił się Pan Harald Kohler, dzięki niemu dowiedzieliśmy się, że miejscowość swoją popularność zawdzięcza leczniczym walorom, które były znane już w średniowieczu oraz położeniu pośród górskich szczytów przy kaskadowym wodospadzie. Malowniczy wodospad w centrum miasta rzeczywiście robi wrażenie i nadaje uroku temu miejscu. Ciekawa jest także architektura otaczających nas, głównie hotelowych i uzdrowiskowych budynków. Region doliny Gastein rozpościera się na wysokości między 830, a 1131 m npm. Mieszka tutaj około 15 tysięcy mieszkańców, a baza noclegowa oferuje ponad 17 tysięcy miejsc. Jego głównymi miastami są: Bad Gastein, Bad Hofgastein i Dorfgastein.

ciąg dalszy pod galerią

Wieczorem zaprosił nas w swoje podwoje otwarty na początku 2023 roku, Hotel Comodo https://www.thecomodo.com/ . Powstał on w wyniku remontu dawnego domu zdrojowego. Projektanci dołożyli wszelkich starań, by miejsce to uczynić niezwykłym. Udało im się połączyć współczesną nowoczesność z elementami vintage oraz modernistycznego stylu lat 60 i 70 XX wieku.

Mieliśmy przyjemność naocznie sprawdzić jak pięknie prezentują się niektóre z 70 dostępnych dla gości pokoi. Hotel znajduje się bezpośrednio nad miastem, dzięki czemu za oknami rozpościera się piękny widok na okolicę. Twórcy nie zapomnieli o tym, by umilić pobyt, na mieszkańców oprócz wybornej kuchni czeka strefa aktywnego wypoczynku z saunami, basenem, siłownią, pokojami masażu oraz jogi. Z pewnością każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

ciąg dalszy pod galerią

Kolejnego dnia czekają na nas stoki doliny Gastein. Są one oddalone od Katowic około 790km. Co dolina Gastein ma do zaoferowania nam narciarzom? Jest tutaj 200 km tras narciarskich w tym łatwych niebieskich 63,6 km, średnio trudnych czerwonych 108,1 km, oraz 7,5 km tras czarnych trudnych. Sumaryczna przepustowość rejonu to 74222 osoby/godzinę.

W sezonie 2023/2024 za 6-dniowy skipass w wysokim sezonie tj. do 29 marca 2024 trzeba zapłacić 370,50€, w niskim sezonie po 30 marca 2024 ten sam skipass będzie kosztował 293,50€.

ciąg dalszy pod galerią

W sposób naturalny dolina dzieli się w cztery rozłączne ośrodki:

Schlossalm, Angeltal, Stubnerkogel

  • długość tras 87,2 km
  • wysokość 860-2300m npm.
  • czarne trasy 2,6 km
  • czerwone trasy 52,5 km
  • niebieskie trasy 30,8 km
  • pozostałe 1,3 km.

Dorfgastein, Großarltal

  • długość tras 70,9 km
  • wysokość 850-2033m npm.
  • czarne trasy 1,4 km
  • czerwone trasy 34,0 km
  • niebieskie trasy 25,8 km
  • pozostałe 9,7 km.

Graukogel

  • długość tras 14,1 km
  • wysokość 1079-2007m npm.
  • czarne trasy 2,0 km
  • czerwone trasy 6,4 km
  • niebieskie trasy 3,5 km
  • pozostałe 2,2 km.

Sportgastein

  • długość tras 25,9 km
  • wysokość 1590-2650m npm.
  • czarne trasy 1,5 km
  • czerwone trasy 13,2 km
  • niebieskie trasy 3,5 km
  • pozostałe 7,7 km.

My swoją narciarską przygodę w dolinie Gastein rozpoczynamy w ośrodku Schlossalm, Angeltal, Stubnerkogel. Jeszcze wizyta w wypożyczalni sprzętu narciarskiego. Krótkie formalności i z fachowo dobranym sprzętem narciarskim udajemy się w kierunku wyciągów.

Ośrodek ten rozpościera się między górami Stubnerkogel i Schlossalm bezpośrednio łącząc ze sobą dwie największe miejscowości Bad Gastein i Bad Hofgastein. Każdy znajdzie tutaj odpowiednią trasę dla siebie, aczkolwiek przeważają trasy dosyć wymagające. Narciarze o nieco słabszych umiejętnościach powinni z uwagą śledzić mapę ośrodka, by omijać trudniejsze czerwone i czarne trasy.

Baza gastronomiczna jest tutaj bardzo różnorodna i bogata. Absolutnie nie ma problemu, by znaleźć odpowiedni dla siebie lokal, od nowoczesnych po tradycyjne z ludowym wystrojem. Ośrodek jest bardzo widokowy, cały czas ukazują nam się doliny otoczonej górskimi szczytami. W zasadzie nie wiadomo co bardziej mnie cieszy, czy jazda na nartach, czy możliwość podziwiania pięknych górskich panoram. Ciekawą atrakcją tego miejsca jest most wiszący, który znajduje się tuż obok restauracji mieszczącej się na górnej stacji wyciągu Stubnerkogelbahn. Ma długość 140 m, a spacer po nim dostarcza niezapomnianych wrażeń.

ciąg dalszy pod galerią

Kolejny dzień na nartach to wizyta w Sportgastein. Jest to najwyżej usytuowany ośrodek w dolinie Gastein. Kolej linowa kursuje tutaj między wysokościami 1590 m npm. a szczytem Kreuzkogel 2686 m npm. Mapa tego miejsca nie wygląda imponująco. Jest tutaj jeden wyciąg gondolowy i jeden orczykowy, przy czym w trakcie naszej wizyty ten drugi był nieczynny. Czuć w tym miejscu prawdziwie dziki alpejski klimat. Widoki rozległych górskich panoram zaspokoją nawet najbardziej wybrednych miłośników przyrody.

Nie znajdziemy już tutaj roślinności, a wymagające trasy wytyczone są między otaczającymi nas skałami.

Słabiej jeżdżący znajdą dla siebie tylko jedną niebieską trasę, pozostałe to czerwone trudne i jedna czarna dla sprawnych narciarzy. Oprócz wytyczonych tras ośrodek dysponuje rozległymi terenami dla miłośników jazdy freeride. U podnóża dolnej stacji znajduje się płaski teren z przygotowanymi szlakami dla nart biegowych. Z racji panującego tutaj klimatu i wysokości ośrodka wyśmienite warunki narciarskie panują w tym miejscu dłużej niż w przyległych dolinach. Oczywiście i tutaj zaspokoimy kulinarne potrzeby w lokalnych restauracjach, ale z racji małych rozmiarów ośrodka znajdziemy je tylko dwie.

ciąg dalszy pod galerią

Co po nartach?

Zarówno w Bad Gastein, jak i w Bad Hofgastein znajdują się Termy. Miałem niewątpliwą przyjemność odwiedzenia obydwu tych obiektów, przy czym dodam, że ten drugi jest większy. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, obiekty te są podzielone na strefy. Największa i najbardziej uniwersalna to strefa relaksu. Można tutaj spędzić czas w basenach z termalną prozdrowotną wodą. Istnieje możliwość wypłynięcia na zewnątrz obiektu, by zakosztować kąpieli w zimowej scenerii. Można skorzystać z masujących dysz, wypocząć na leżaku lub odprężyć się w przytulnym cieple kabin z podczerwienią. Kolejna strefa to świat sauny.

Tutaj czeka wiele opcji do wyboru od gorących pomieszczeń, po wilgotne parowe, od przytulnych zacisznych po jaśniejące paletą kolorowego światła, z pięknym widokiem na otaczające nas góry i doliny. Po sesji w saunie w każdej chwili można ochłodzić się w termalnej wodzie. Świat rodzinny to strefa jak sama nazwa wskazuje dla rodzin ze swoimi pociechami. Można tutaj znaleźć wiele atrakcji dla dzieci w różnym wieku: zjeżdżalnie, kanał wodny, basen dla niemowląt.

Dla płci pięknej przygotowano strefę Ladies World. Trudno opisać wszystkie atrakcje term, trzeba to po prostu zobaczyć i odczuć na własnej skórze jak dobrze się tutaj wypoczywa po aktywnym dniu na nartach.

Artykuł powstał przy współpracy lokalnych organizacji turystycznych i wlaścicieli ośrodka narciarskich / artykuł sponsorowany

  • Redaktor - narty i podróże Aleksander Kaleta