Pierwszy śnieg sypnął w Bieszczadach

Miniona noc przyniosła nam także pierwszy tej jesieni opad śniegu. Niezwykle drobne płatki śniegu, wyglądające niczym miniaturowe kulki styropianu, zaczęły opadać na Bieszczady.

Pierwszy śnieg zanotowała stacja meteorologiczna w Lesku nad Sanem, leżącym na wysokości ponad 400 metrów nad poziomem morza.  Śnieżek sypał nieśmiało tylko przez nieco ponad godzinę w okolicach 4:00, przy temperaturze równej zero stopni. Puch tak szybko jak się pojawił, tak szybko zniknął i niebo rozpogodziło się, co spowodowało spadek temperatury do minus 2 stopni. Kolejnym miastem, gdzie spadł śnieg było tradycyjnie już Zakopane. Puch sypie tam do tej pory przy minus 5 stopniach.

W kolejnych dniach pierwsze tej jesieni opady i deszczu ze śniegiem i śniegu mogą się pojawiać niemal wszędzie, ale głównie będzie to miało miejsce nocami i najpierw na terenach podgórskich i górskich

Weremie (foto: archiwum)