Skip to main content

Atomic sx 11m, 04/05 test nart

Autor: |
Atomic SX 11m
Atomic SX 11m

Test nart Atomic sx

Testowana długość 160cm
Geometria 104/66/94
Promień skrętu 15m

Zastosowane technologie:
b4 race profile; Aerospeed; Titanium Profile; Power Channel Magnesium; b4 chassis; Dura Edge

Fabrycznie montowana płyta Vario Booster

Proponowany sprzęt:

Wiązania Atomic Neox 614
Buty Atomic T:11

Przeznaczenie: race carving; cruising; wyścigi skiercross; utwardzone stoki.

SX:11 to najwyższy model z kolekcji nart skiercross firmy Atomic. Skiercross jest najmłodszą dyscyplina wcieloną do całego grona różnego typu zmagań narciarskich, zjednoczonych pod egidą FIS. Nietypowość tej konkurencji polega na tym, że zawodnicy nie startują osobno, a kolejność wyznacza najlepszy czas przejazdu, a przejazdy odbywają się na specjalnie przygotowanych torach gdzie startuje się w grupie. Wygrywa zawodnik, który wyjdzie zwycięsko z tego karkołomnego wyścigu. Nie trzeba chyba dodawać, że dyscyplina ta nie należy do najbezpieczniejszych. Biorąc pod uwagę specyfikę tej konkurencji głównymi cechami nart skiercross powinny być przede wszystkim stabilność w jeździe na wprost z dużą prędkością oraz pewność trzymania się toru jazdy (to na wypadek starcia barkiem w bark). Całości powinno dopełniać znakomite tłumienie podczas lądowań po skokach. Zobaczmy jak to wygląda w praktyce.

Na początek ogólny rzut oka. Solidność to norma dla Atomica. Wszystko wykonane z ogromną dbałością o szczegóły. Uwagę przykuwa charakterystyczny kształt powierzchni narty - system beta z umieszczonymi wewnątrz kanałami Power Channel Magnesium. Cały ten układ tworzy system usztywnienia poprzecznego zwany "b4 race profile". Warto zwrócić uwagę, że w porównaniu z zeszłym sezonem w nartach z "górnej półki" Atomic zmienił materiał kanałów Airchannel ze stopów tytanu, na znacznie lżejsze i bardziej wytrzymałe stopy magnezu. Dodatkowo wzdłuż krawędzi narty umieszczono włókna Power Rods Magnesium ze stopu magnezu, zapewniające zwiększenie nacisku. Oczywiście wierzchnia warstwa narty to Aerospeed, czyli specjalna, aerodynamiczna powierzchnia, zbliżona do tej stosowanej w piłeczkach golfowych, zapewniająca optymalny obieg powietrza wokół narty, pozwalający na osiąganie większych prędkości (trudno to sprawdzić w praktyce).
Próba wagi... standard dla Atomica, znowu śmiało można powiedzieć, że należą do najlżejszych w swojej grupie.

Próbując wyginania na sucho trudno nie zauważyć, że narty są raczej miękkie. Sztywność wzdłużna pozostaje stała na całej długości. Poprzecznie jest już nieco bardziej twardo, nie mniej jednak po oznaczeniu 11, co w nomenklaturze Atomica, oznacza najwyższą twardość, można się było spodziewać nart sztywniejszych. Widać numer numerowi nie równy. Przy próbach na sucho SX:11 można śmiało porównać twardością z GS:9.
Czas na śnieg. Pierwsza rzecz jaka zwraca uwagę to praca krawędzi. Niesamowite trzymanie, niezależnie od długości skrętu. Najlepiej sprawują się przy średnich i długich łukach na dużej prędkości. Jadą płynnie, nie zbaczając z kursu ani na milimetr. Tak, utrzymywanie toru jazdy na piątkę. Ciągnąc łuk na SX:11 ma się wrażenie, że można by się przepychać z ratrakiem... Nieco kłopotu może sprawiać zmiana krawędzi. Te narty kiedy już wejdą w skręt, trzymają się go wręcz kurczowo. Do zmiany kierunku należy je po prostu bezwzględnie zmusić, ale to konsekwencja niebywałej stabilności w skręcie. Bez obaw o wytrącenie z toru jazdy można na nich osiągać spore prędkości. Pomimo tego, że testowana para mierzyła zaledwie 160cm znakomicie nadawała się do ostrej jazdy racecarvingowej i amatorskiego giganta. Promień 15m, dość sporo jak na tą długość, pozwala na stabilną, szybką jazdę a przy tym dość łatwo jest zacisnąć łuk i wykonywać skręty zbliżone do slalomowych. Nie są one jednak głównym przeznaczeniem SX:11. Test jazdy na wprost wypada fenomenalnie. Wiele dłuższych i mniej taliowanych modeli nie potrafi pokonywać prostych odcinków z taką pewnością. Próby prędkości wypadły naprawdę dobrze, a typowego dla nart carvingowych "pływania" przy dużych prędkościach nie dało się zauważyć.

W warunkach utwardzonych stoków daje się zauważyć ich duża wszechstronność. Nie boją się żadnych warunków śniegowych, nawet jeżeli są bardzo zmienne. Raz zakrawędziowane przechodzą pewnie z sypkiego śniegu, przez zlodowaciały beton do roztopionej masy.
Atomic SX:11 są godne polecenia dla bardzo dobrych narciarzy lubiących duże szybkości i długi racecarvingowy skręt. Nie należą do nart łatwych, wymagają wysiłku i zaawansowanej techniki. Za pracę włożoną w jazdę odwdzięczają się pewnością prowadzenia. Nie charakteryzują się wielką energią oddawaną przy zakończeniu skrętu, za to pozwalają bez utraty prędkości pokonywać przeróżne konfiguracje terenowe przy zmiennych warunkach. Dziwne jest to, że właściwości SX:11 nie korespondują z ich cechami konstrukcyjnymi. Po miękkich, lekkich nartach można oczekiwać łatwości i finezji.

W przypadku SX:11 mamy do czynienia z solidnością, stabilnością, i spokojem prowadzenia. Te cechy cenione są zwłaszcza przez wielbicieli cruisingu, czyli fanów pokonywania niezliczonej ilości tras na dużej szybkości. Także zwolennicy gigantowego skrętu będą z nich zadowoleni, gdyż zachowaniem w ostrym skręcie o długim promieniu SX:11 nie ustępują żadnemu modelowi racecarverów.
Jeszcze jedna rada: w żadnym przypadku nie powinni ich próbować początkujący ponieważ zwyczajnie sobie nie poradzą.

Takie oto wrażenie zrobił flagowy model Atomica w grupie skiercross. Dyscyplina do której przeznaczono modele o parametrach FIS (promień 21m), będąca obiektem wielu dyskusji za i przeciw, zapoczątkowała proces konstruowania nowej grupy nart o wspaniałych właściwościach i dużej uniwersalności. SX:11 jako przedstawiciel tej grupy to prawdziwy brylant. To wspaniałe narty...

Atomic SX 11m Atomic SX 11m
Atomic SX 11m Atomic SX 11m
Atomic SX 11m Atomic SX 11m