Skip to main content

W oczekiwaniu na sezon narciarski… Ubezpieczenie dla narciarzy i snowboardzistów

Autor: |

Przed nami kolejne miesiące sprzyjające oddawaniu się przyjemnościom białego szaleństwa. Zapaleni miłośnicy jazdy na nartach i desce snowboardowej z niecierpliwością oczekują pierwszych opadów śniegu. W Zakopanem pierwszy śnieg spadł już ponad trzy tygodnie temu.

Polska, Czechy, Słowacja, Alpy...

Po pierwsze, staramy się zaplanować jakiś wyjazd. Na dłuższe wyjazdy wybieramy południe Polski, Czechy lub Słowację. Coraz więcej Polaków wyjeżdża na narty we włoskie Dolomity lub austriackie Alpy. Mieszkańcy Polski południowej mogą sobie pozwolić na weekendowe wypady narciarskie za czeską i słowacką granicę.

Po drugie, wyjmujemy z szaf i piwnic cały sprzęt. Po ostatnim sezonie trzeba będzie coś zreperować, coś dokupić; części sprzętu przyjdzie pora się pozbyć i wymienić na nowy.

Po trzecie, doświadczeni narciarze zadbają o poprawienie kondycji na stoku poprzez odpowiedni zestaw ćwiczeń fizycznych.

Słowem spraw na głowie miłośnika białego szaleństwa co nie miara. Ale zaraz, zaraz... Kto pomyśli o naszym bezpieczeństwie? No właśnie – nikt inny, jak my sami. Niezbędnym elementem wyjazdu narciarskiego lub snowboardowego powinno być ubezpieczenie.

Umiem jeździć - Nie potrzebuję ubezpieczenia

Narciarstwo i snowboarding nie należy do sportów szczególnie niebezpiecznych. Takie zdanie mają zarówno profesjonaliści, jak i osoby amatorsko uprawiające białe szaleństwo. Na nartach z powodzeniem jeżdżą osoby w różnym wieku - od ledwo stojącego na nogach dzieciaka po osoby starsze. Refleks i umiejętności przy takiej różnorodności amatorów białego szaleństwa też różne. Właśnie z tego powodu tego względu narciarze i snowboardziści są narażeni na różnego rodzaju kontuzje i wypadki na stoku, mogą wyrządzić krzywdę sobie, jak również innym użytkownikom stoku. Do tego dochodzą jeszcze zagrożenia naturalne, takie jak lawiny. W konsekwencji ucierpieć może przede wszystkim nasze zdrowie, ale także portfel. Najbardziej dramatyczne przypadki ciągną się przez wiele lat i kosztują duże pieniądze.

Co powinno obejmować ubezpieczenie na narty i snowboard?


Polisa ubezpieczeniowa na narty i snowboard, w którą powinien się zaopatrzyć miłośnik sportów zimowych wyjeżdżający za granicę powinna obejmować:

  • KL - koszty leczenia
  • Koszty transportu i repatriacji,
  • Koszty poszukiwania i ratownictwa górskiego,
  • NNW- Następstwa Nieszczęśliwych Wypadków,
  • OC za szkody wyrządzone osobom trzecim,
  • Ubezpieczenie sprzętu sportowego
  • Usługi Assistance.

- Niektórzy mogą się spierać co do zasadności wykupywania polisy od kosztów leczenia, w przypadku wyjazdów do krajów europejskich. Na terenie Unii oraz w Islandii, Liechtensteinie, Norwegii i Szwajcarii mamy bowiem prawo do darmowego korzystania ze świadczeń medycznych. Gwarantują nam to przepisy wspólnotowe. Dokumentem uprawniającym do leczenia jest Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), wydawana bezpłatnie w regionalnych oddziałach NFZ. – mówi Zofia Dmochowska z portalu Ubezpieczeniaonline.pl. - Karta nie gwarantuje nam jednak ani pokrycia kosztów ratownictwa na stoku, ani transportu do Polski po wypadku. Ponadto za darmo mamy tylko te usługi medyczne, które są bezpłatne dla obywateli danego kraju, resztę kosztów pacjent pokrywa z własnej kieszeni (czytaj więcej). Karta nie ma też nic wspólnego z odszkodowaniem za uszczerbek na zdrowiu, nie pokryje również kosztów w razie, gdy my lub nasi podopieczni spowodują wypadek na stoku i ktoś zostanie poszkodowany. Dlatego na wyjazd narciarski zalecamy ubezpieczyć się prywatnie. – dodaje Dmochowska.

Ubezpieczenie na terenie polski

Na terenie RP polisa narciarska nie będzie obejmować kosztów leczenia, ponieważ na terenie kraju są one zagwarantowane przez publiczny system opieki zdrowotnej. Jeżeli jednak nie wykupimy dodatkowo polisy NNW, kosztów ratownictwa, OC w życiu prywatnym (obejmujących wypadki na stoku), czy ubezpieczenia sprzętu narciarskiego, będziemy mogli zapomnieć o odszkodowaniu za złamaną rękę, czy zniszczone narty, a wszelkie koszty związane z górską akcją ratowniczą oraz roszczeniami osób trzecich będziemy musieli pokryć z własnej kieszeni.

Ubezpieczenie kosztów leczenia

Ubezpieczenie kosztów leczenia (KL) to pokrycie kosztów, jakie ubezpieczony poniósł w związku z nagłym zachorowaniem lub nieszczęśliwym wypadkiem za granicą. KL obejmuje pobyt w szpitalu, wizyty lekarskie, badania i zabiegi medyczne, a także operacje oraz zakup niezbędnych lekarstw i środków opatrunkowych. Ubezpieczeniem objęta jest też pomoc dentystyczna w nagłych stanach bólowych. Ważną informacją jest to, że ubezpieczyciel pokrywa w/w koszty tylko do wysokości sumy ubezpieczenia KL.  

Koszty transportu i repatriacji

Ubezpieczyciel pokrywa koszty transportu pacjenta z miejsca wypadku do szpitala, ze szpitala do miejsca zakwaterowania, oraz między szpitalami. Polisa gwarantuje też organizację i pokrycie kosztów transportu ubezpieczonego do kraju, a w niektórych przypadkach - także koszty podróży, utrzymania i noclegów osoby towarzyszącej oraz koszty transportu zwłok ubezpieczonego do kraju.

Koszty poszukiwania i ratownictwa górskiego

Jest to bardzo ważny element polisy dla narciarza, ponieważ kosztami akcji ratowniczych podejmowanych w momencie zaginięcia turystów w górach coraz częściej obciążani są sami poszkodowani. Koszt jednej akcji ratowniczej z wykorzystaniem helikoptera może dojść nawet do 15 tys. złotych.

NNW, czyli ubezpieczenie od uszczerbku na zdrowiu

Ubezpieczenie od złamanej nogi, skręconego nadgarstka, czy rozbitej głowy. Jeżeli będziesz miał wypadek, ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu. Ubezpieczenie obejmuje również śmierć ubezpieczonego. O wysokości odszkodowania decyduje procent trwałego uszczerbku na zdrowiu oraz suma ubezpieczenia. Im większy uszczerbek (czyli poważniejszy wypadek) oraz im wyższa suma ubezpieczenia, tym wyższe odszkodowanie.

Przykład:
za złamaną rękę lekarze orzekli 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu; przy sumie ubezpieczenia 10 tys. złotych – ubezpieczyciel wypłaci 1 tys. zł; przy sumie 20 tys. zł odszkodowanie wyniesie 2 tys. zł.

OC za szkody wyrządzone osobom trzecim

Ubezpieczenie na wypadek, gdy osoba trzecia (czyli najczęściej inny użytkownik stoku) zostanie poszkodowana. Wszelkie koszty związanie z odszkodowaniem (np. koszty zniszczonego sprzętu, koszty leczenia/rehabilitacji poszkodowanego do wysokości sumy gwarancyjnej pokryje ubezpieczyciel.

Opcja szczególnie istotna w przypadku wyjazdów zagranicznych. To na wyjazdach do znanych narciarskich kurortów spotkać możemy się z największą świadomością prawa poszkodowanego do dochodzenia odszkodowania od sprawcy wypadku. Jak mówi Zofia Dmochowska z portalu Ubezpieczeniaonline.pl -My Polacy jeszcze nie do końca zdajemy sobie sprawę, że osoba, która w wyniku nieostrożności naszej lub naszych podopiecznych może zażądać od nas rekompensaty finansowej za wyrządzoną szkodę. W takim przypadku bez polisy OC ani rusz. – podkreśla.

Ubezpieczenie sprzętu sportowego

Dodatkowe zabezpieczenie na wypadek utraty lub uszkodzenia sprzętu narciarskiego. Obejmuje zniszczenie sprzętu (zarówno podczas wypadku na stoku, jak i zejścia lawiny) oraz kradzież. Istotne zwłaszcza dla posiadaczy kosztownych nart, czy deski. Ubezpieczeniem objęte są narty i deska do uprawiania snowboardu i wszystkich jego odmian. Uwaga, nie wszystkie polisy obejmą wyposażenie dodatkowe, takie jak: kombinezon czy kurtkę, kijki i gogle, dlatego przed zakupem polisy należy to sprawdzić.

Usługi Assistance

Assistance to całodobowa pomoc centrum alarmowego, które zajmuje się organizacją oraz koordynacją natychmiastowej pomocy w sytuacjach nagłych. Obejmujących m.in. opiekę medyczną oraz stomatologiczną, transport medyczny do najbliższego szpitala lub do kraju zamieszkania, poszukiwania i ratownictwa w górach lub na morzu, hospitalizacji i rehabilitacji, transportu i zakwaterowania osób bliskich. Centrum assistance zorganizuje nam pomoc prawnika i tłumacza oraz wsparcie finansowe, jeżeli na skutek kradzieży utracimy środki płatnicze, a także będzie informowało rodzinę o postępach w hospitalizacji, rehabilitacji lub prowadzonych akcjach ratowniczych.

Z biurem i na własną rękę

O ubezpieczeniu trzeba pomyśleć bez względu na to, czy jedziemy na własną rękę, czy z biurem podróży. Standardowe pakiety ubezpieczeń turystycznych proponowane przez organizatorów zimowej turystyki nie zawsze obejmują uprawianie narciarstwa czy jazdę na snowboardzie, dlatego trzeba się upewnić, na co możemy liczyć w ramach ubezpieczenia, jeżeli organizator nie potrafi nas o tym poinformować, nie płaćmy mu za ubezpieczenie i poszukajmy na własną rękę.     

Rekomendacja Ubezpieczeniaonline.pl  

Najlepiej rozejrzeć się za ofertą dedykowaną narciarzom i snowboardzistom. Pakiety ubezpieczeń narciarskich zawierają zazwyczaj opcje najbardziej potrzebne szusującej po stokach grupie turystów. Zazwyczaj dostępne są dwa, trzy pakiety różniące się sumami ubezpieczenia oraz oczywiście ceną. Zdarza się, że najtańsza polisa, mimo atrakcyjnej składki, nie będzie wystarczająca i w razie wypadku zostaniemy obciążeni kosztami hospitalizacji lub akcji ratowniczej za granicą, bo nie wystarczy nam sumy ubezpieczenia. Na polisie narciarskiej na pewno nie warto oszczędzać szczególnie, jeżeli zamierzamy aktywnie wypoczywać z rodziną.

Jak mówi Zofia Dmochowska z serwisu www.ubezpieczeniaonline.pl – Nasi eksperci kończą prace nad wyborem odpowiedniej oferty spośród dostępnych na rynku ubezpieczeń nadających się na wyjazdy narciarskie i snowboardowe. Posiłkując się doświadczeniami z poprzedniego roku, staramy się połączyć niezbędny zakres ubezpieczenia oraz przystępną cenę z łatwością i szybkością zakupu polisy on-line. Mamy nadzieję, że nasz wybór okaże się trafny i będzie odpowiedzią na potrzeby zimowych urlopowiczów w nadchodzącym sezonie narciarskim.