Skip to main content
Słowackie ośrodki

Tatrzańska Łomnica – to jest odkrycie sezonu!

Jest przełom lutego i marca – kończą się wszelkie feryjne turnusy, ale nie kończy się sezon narciarski! Szukamy miejsca na narty – tym razem bez dzieci – czyli dwójka dorosłych spragnionych nart, śniegu i apres ski. Na ten wyjazd planu właściwie nie mamy - szukamy docelowego miejsca na tzw spontanie – czyli jedziemy na południe i najpierw sprawdzimy, jak wygląda sytuacja z kolejkami i śniegiem na popularnej Białce – a w razie czego przeniesiemy się na Słowację.

Milena Rybińska
Tatrzańska Łomnica trasy idealne do nauki jazdy na nartach (fot. M. Rybińska)
Tatrzańska Łomnica trasy idealne do nauki jazdy na nartach (fot. M. Rybińska)

Białka niestety rozczarowuje – śnieg fajny, ale są ogromne kolejki. Nie mamy czasu na tracenie go w tłumie, więc uruchamiamy wariant drugi – Słowacja i Tatrzańska Łomnica. To zaledwie około 40 km od Zakopanego, a zupełnie inny świat!  Nie ma tłumów, nie ma kolejek – trasy ciągną się tak, że możemy łącznie na jednym zjeździe cieszyć się  6 km fantastycznego śniegu! Decyzja zapada. Zostajemy tu. Na nocleg wybieramy  Hotel Slovan. Jest tak blisko stoku, że do wyciągu można dojść z nartami na ramieniu. Hotel jest bardzo przyjemny – pyszne jedzenie (bufet), czysto i basen z sauną.

Przyjechaliśmy wieczorem i następnego dnia od rana ruszamy na stok – Tatrzańska Łomnica to bardzo wysoko usytuowany ośrodek narciarski – zapewne stąd tak dobre warunki śniegowe. Trasy mają  cudowną ekspozycją na słońce – czujemy się, jak w Alpach. Pogoda idealna – lekki mróz i bez opadów. Błękit nieba i skrzący śnieg to marzenie każdego narciarza. Trasy świetnie utrzymane, niebieskie i czerwone, ale są też odcinki bardziej wymagający, a nawet ultra wymagająca czarna trasa. Nie ma nudy. Kolejek do wyciągów ZERO. W górę wynosi nas system nowoczesnych gondoli i krzeseł. Na trasie bardzo klimatyczne restauracje i knajpki z pysznym jedzeniem. Nam najbardziej smakują charakterystyczne drożdżowe kule wypełnione śliwkową konfiturą,  zatopione w waniliowym sosie i posypane makiem. Uwaga! Jedną porcją najedzą się spokojnie dwie osoby (Cena dania około 8 EUR, piwo około 2 EUR)

Ciąg dalszy pod zdjęciami i reklamą

Trasy są długie (nawet 6 km)– w ciągu jednego dnia pokonujemy je po 6-8 razy – i padamy ze zmęczenia.  Ze  stoku schodzimy około godziny 15 – mięśnie odmawiają już posłuszeństwa i proszą o relaks w hotelowej saunie. Hotel z basenem to była dobra decyzja!

Wieczory spędzamy w okolicznych knajpkach. O dziwo – nie ma tu fascynacji folklorem, która znamy z Zakopanego. Jest nowocześnie, niedrogo i bardzo przyjemnie. Szczególnie polecamy karczmę Humno Tatry - ciekawe wnętrze i dania!

Po trzech dniach fantastycznej przygody wracamy do Polski, Tatrzańska Łomnica spełnia wszystkie nasze życzenia co do narciarskiego wyjazdu. Chcemy więcej i będzie nam ogromnie milo wrócić tu w kolejnym sezonie.

Ile to wszystko kosztuje?

  • Ceny karnetów GOPASS – około 49 EUR za osobę/ dzień – zniżki przy zakupie online
  • Hotel - Cena za dwie osoby 4 dni z wyżywieniem i dostępem do strefy wellness i basenu – około 450 EUR
  • Sprzęt – można wynająć na miejscu, my mieliśmy własny.

Jak się ubrać? Sprawdziła się zasada trzech warstw – kurtka z dobrą izolacją i ochroną przed wiatrem, pod nią bluza z cienkiego merino lub polaru i bielizna z merino (u mnie całość kolekcja Helly Hansen)



    Zobacz również