Skip to main content

Narty i COVID 19: Jak może wyglądać sezon 2020-2021 we Francji.

Autor: |
Jedziemy na Pic Blanc 3330 m npm.  (foto: PB Narty.pl)
Jedziemy na Pic Blanc 3330 m npm. (foto: PB Narty.pl)

Sezon zimowy rozpocznie się w Alpach za niecałe  4 miesiące, jak wyglądają przygotowania francuskich ośrodków narciarskich do sezonu z COVID 19 w tle?. Czego może spodziewać się polski narciarz samodzielnie, bez pośrednictwa biura podróży wybierający się do Francji na narty?

W kierunku elastycznych warunków rezygnacji?

Od kwietnia zdecydowana większość podmiotów oferujących noclegi wdrożyła bardzo elastyczne warunki anulowania rezerwacji, z dodatkowymi kosztami lub bez nich. W przypadku lokalnego lockdownu niemożność podróżowania, a czasami nawet bez konkretnego powodu, pobyty mogą być odwołane na 15 (D-15) lub  nawet 10 dni przed przyjazdem  (D-10). Zwracamy uwagę na skróty (D-15, D-10 – pojawiają się bardzo często we francuskich lokalnych ofertach i oznaczają – na ile dni przed przyjazdem można odwołać rezerwację). Aktualnie tego typu oferty głównie dotyczą przyjazdów letnio jesiennych. Sprzedaż oferty zimowej tradycyjnie rusza we Francji pod koniec wakacji by osiągnąć największe zainteresowanie we wrześniu i październiku. Na stronach niektórych specjalistycznych serwisów bookingowych już dziś można znaleźć rezydencje oferujące bezpłatne anulowanie rezerwacji do D-15, jeżeli rezerwacja zostanie dokonana przed 30 września.

Kiedy zarezerwować urlop narciarski we Francji?

Od teraz do końca września lub do końca października podmioty oferujące noclegi oferują bardzo korzystną sprzedaż "first minute", lub "wczesnej rezerwacji". Obecnie, jak zauważają analitycy, nie wszyscy operatorzy wprowadzili jeszcze elastyczne warunki anulowania rezerwacji na tę zimę. Jednakże w trakcie pierwszego – marcowego lockdownu, zwrot był obowiązkowy (przepisy prawa). W związku z tym ryzyko wcześniej rezerwacji wydaje się jak dotąd niskie. Jeśli jednak liczba gości tej zimy okaże się znacznie mniejsza, rezerwacja w ostatniej chwili (mniej niż 3 dni przed wyjazdem) może pozwolić na skorzystanie z wyjątkowych warunków.

Jakie będą obowiązywały protokoły sanitarne na  wyciągach narciarskich.

Aktualnie trudno przesądzać czy nie nastąpią zmiany w protokołach sanitarnych, jakie będą obowiązywały zimą. Dotychczas wprowadzone protokoły, które obowiązywały w sezonie letnim wyglądały następująco:

  • Dystans społeczny w kolejkach do wyciągów
  • Żel hydro alkoholowy jest dostępny w różnych punktach (kasy i perony kolejek).
  • Noszenie maski w kolejkach i na wyciągach narciarskich jest obowiązkowe od 11 roku życia, z wyjątkiem wyciągów talerzowych.
  • Urządzenia (w szczególności kabiny) są regularnie czyszczone.

Przepustowość i liczba czynnych wyciągów w okresie letnim nie była ograniczona. Czy zimą będzie podobnie? Tego jeszcze nie wiemy.

Mniej obcokrajowców w ośrodkach narciarskich?

Czy pandemia COVID-19 będzie miała zimą tendencję malejącą czy wzrostową, nie wiemy, nie wiemy też, czy spowodowany przez nią kryzys ekonomiczny będzie umiarkowany, czy silny? Już dziś francuskie organizacje turystyczne przewidują duży spadek wizyt turystów z zagranicy. Nie znamy skali tego spadku i terminu powrotu do stanu przed połową marca 2020.

Na początku czerwca touroperatorzy i hotelarze w górach, zapytani przez obserwatorium G2A, przewidywali spadek ruchu na nadchodzącą zimę o 21-26%. Jednak w przeciwieństwie do Austrii czy Szwajcarii, Francja ma dużą przewagę: tylko 27% jej klientów to klienci zagraniczni, podczas gdy 66% klientów austriackich i 46% w Szwajcarii pochodzi z innego kraju. Ta, znacząca baza krajowa powinna zapewnić w miarę dobry sezon. Gdyby Francuzi, którzy tradycyjnie wyjeżdżają za granicę, zrezygnowali z wyjazdu i wrócili do kurortów francuskich, jak to ma miejsce latem tego roku, nieunikniony spadek mógłby być dodatkowo zamortyzowany.

Jedziemy na Pic Blanc 3330 m npm.  (foto: PB Narty.pl) Jedziemy na Pic Blanc 3330 m npm. (foto: PB Narty.pl)