Skip to main content
Newsy z Polski

Na narty z ...psem, czyli wynajmę apartament psu.

Ewelina Fojcik animalpedia.pl
(foto: sxc.hu)
(foto: sxc.hu)

Gdy usługi te wchodziły na polski rynek, postrzegane były jako pewnego rodzaju ekstrawagancja, a nawet fanaberia. Jednak z biegiem czasu spowszedniały, a ludzie zrozumieli, że są po prostu  potrzebne. O czym mowa? O hotelach dla zwierząt.

Placówek, które przyjmują pod czasową opiekę czworonogi, jest coraz więcej. Ich mnogość z jednej strony cieszy, gdyż właściciele nie muszą upychać swych pupili u rodziny czy przyjaciół. Z drugiej strony natomiast budzi obawy, jako że zwierzęce hotele nie podlegają nadzorowi Inspekcji Weterynaryjnej. Dlatego to na opiekunie spoczywa całkowita odpowiedzialność za odpowiedni wybór lokalu.

Każdy kochający właściciel chciałby, aby jego czworonóg miał podczas nieobecności Pana warunki porównywalne z domowymi. Jeśli pies lub kot prowadzą kanapowy tryb życia, dobrze by było, gdyby mogły nadal takowy prowadzić, będąc poza domem, i aby kanapa, na której się wylegują, była wystarczająco miękka. Nie może również zabraknąć odpowiedniej karmy i jej ciekawych uzupełnień. Ważnym kryterium jest codzienna dawka ruchu i zabawy zapewnianych zwierzęciu oraz zabezpieczenie terenu, gdzie pupil będzie mógł się „wyszaleć”. Ponadto istotne jest, aby opieka nad zwierzęciem była całodobowa, podobnie jak nadzór lekarza weterynarii.

Wymienione kryteria odpowiadają podstawowym wymaganiom przeciętnego właściciela. Jednak rzeczywistość bywa całkowicie odmienna, nieco zawiła i obfitująca w różnorakie „haczyki”.

Przeglądając strony internetowe różnorakich hoteli dla zwierząt, spotkałam się z mnogością wymogów kierowanych do potencjalnych klientów. Pierwszą ważną rzeczą, którą należy sobie uświadomić, jest to, że nie wszystkie hotele przyjmują każde zwierzę. Najwięcej placówek przeznaczonych jest dla psów oraz kotów, tylko niektóre z nich decydują się na opiekę nad małymi ssakami. Dość częstym zjawiskiem jest również nieprzyjmowanie pod opiekę kotek w rui, suczek w cieczce czy niewykastrowanych kocurów.

Obligatoryjnym kryterium, które powinno być stawiane każdemu zwierzęciu, jest wymóg posiadania aktualnych szczepień, zabezpieczenia przeciwko kleszczom i pchłom. Pies czy kot powinny też być odrobaczone. Jeśli placówka nie ma tych wymogów w swoim statucie, powinno to zaniepokoić potencjalnego klienta.
Warto zatem zadbać, aby nasz czworonożny przyjaciel odpowiednio wcześnie odwiedził lekarza weterynarii.

Jedną z najważniejszych kwestii są warunki, w jakich przyjdzie zwierzęciu spędzić dni rozłąki z właścicielem. Patrząc na oferty hoteli, możemy podzielić je na dwie główne kategorie. Do pierwszej należą placówki, które starają się zapewnić domowe warunki, przyjmując zwierzaka niemal jak członka rodziny czy też umieszczając go w specjalnych „pokojach gościnnych”. Drugą kategorię stanowią hotele, w których zwierzęta umieszczane są w zewnętrznych boksach, niekiedy, w czasie zimowym, podgrzewanych. Istotne jest, by wcześniej zapoznać się z tym, co oferuje dany hotel, aby nasz Pikuś nie przeżył szoku, gdy nagle okaże się, że będzie musiał spędzić parę dni patrząc na świat zza krat swego boksu.

Hotele zróżnicowane są pod względem wyposażenia i „usług dodatkowych”, które mogą zaoferować. Bywa, że placówka może zapewnić pupilowi jedynie dach nad głową, wymagając przy tym od właściciela, by zaopatrzył zwierzaka w posłanie, miskę oraz karmę. Z drugiej strony stawki plasują się ośrodki, gdzie w standardzie oprócz wymienionych wyżej elementów, jest czesanie, czyszczenie uszu, podawanie lekarstw czy nauka podstawowych komend. Dodatkowymi usługami jest w takim przypadku strzyżenie, obcinanie pazurów lub wizyta kontrolna u weterynarza.

Jeśli mowa o lekarzu, to ten powinien mieć pieczę nad każdym z hoteli dla zwierząt. Brak medycznego wsparcia placówki powinien być alarmującym sygnałem, skłaniającym do rozważenia oferty innego ośrodka.

Na koniec pozostają kwestie finansowe. Wachlarz cen jest bardzo szeroki. Zależy m.in. od rasy i wielkości zwierzęcia. Nie bez znaczenia jest czas, w którym chcemy umieścić zwierzę w hotelu. Zdarza się, iż stawki są nawet o 50% wyższe w okresie świątecznym i wakacyjnym. Ceny w „dni powszednie” wahają się od 20 do nawet 120/150 zł za dobę.

Podsumowując, zanim umieścimy naszego ulubieńca w zwierzęcym hotelu, przeanalizujmy ofertę i zapoznajmy się z warunkami w niej panującymi (dobrym rozwiązaniem jest prośba o przesłanie fotografii placówki). Pamiętajmy też, że warto niekiedy wydać kilka złotych więcej i zainwestować w spokój ducha i sumienia. Być może dzięki temu nasz czworonóg lepiej zniesie dni rozłąki i podziękuje nam tak, jak tylko zwierzę potrafi najlepiej.



    Zobacz również