1. La Plagne

Zdecydowanym liderem jeśli chodzi o ilość przyjeżdżających tu narciarzy jest francuskie La Plagne. W ciągu ostatnich pięciu lat średnio przyjeżdżało tu prawie 2,5 miliona narciarzy rocznie! Położone niedaleko słynnego Albertville, gdzie odbyła się olimpiada w 1992 roku, dysponuje nowoczesną infrastrukturą i ponad 220 km tras zjazdowych. Razem z Les Arcs i Peisey-Vallandry tworzy region Paradiski – jeden  największych na świecie. Nie brakuje tu niczego – tras dla zaawansowanych i początkujących, miejsc do freeride’u, wędrówek na skitourach czy też snowparków dla freestylowców. Miejsce, w którym tydzień na nartach wydaje się czasem zdecydowanie za krótkim.