Warunki narciarskie w Polsce (16 stycznia 2015)
Ferie zimowe właśnie się zaczynają, a w górach nie można narzekać na nadmiar naturalnego śniegu. Nadchodzący weekend zapowiada się jednak pogodnie, co zachęca do spędzania czasu na stoku, a nocne przymrozki powodują, że mimo dodatnich temperatur, śnieg na stokach trzyma się całkiem dobrze, a warunki narciarskie w wielu stacjach można bez przesady określić jako dobre lub nawet bardzo dobre.

Zapraszamy do lektury naszego raportu dotyczącego warunków śniegowych w Polsce, który od dziś będziemy publikować w każdy piątek. Mamy nadzieję, że zebrane w jednym miejscu, zaktualizowane dane będą służyły pomocą przy wyborze stacji na spędzenie narciarskiego weekendu. Po szczegółowe informacje dotyczące pokrywy śniegowej i prognozy pogody poszczególnych stacji zapraszamy do zakładki „Warunki narciarskie”
http://www.narty.pl/warunki-narciarskie.html
Nasz przegląd rozpoczniemy od regionu, w którym warunki narciarskie są stosunkowo najlepsze. Na Podhalu pracują wszystkie stacje narciarskie, a pokrywa śniegowa waha się od 20 do 80 cm. Pod względem ilości otwartych tras na pierwszym miejscu plasuje się Białka Tatrzańska, w której do dyspozycji narciarzy jest ponad 13 km tras – pracują wszystkie kolejki, w tym także nowa kolej na Jankulakowskim Wierchu. Prawie wszystkie trasy i wyciągi uruchomione są także w okolicy – na Litwince (2 km – tutaj pokrywa śniegowa jest najmniejsza, ale warunki na trasie dobre), na Kozińcu (2,2 km), a także w Jurgowie, gdzie na narciarzy czeka ponad 3,5 km tras o wszystkich stopniach trudności. Także w Bukowinie Tatrzańskiej i Małym Cichym nie ma problemu ze śniegiem – na Rusińskim i Olczańskim leży od 30 do 90 cm śniegu.
W samym Zakopanem działają wszystkie większe stacje narciarskie. Na Szymoszkowej (1,7 km tras) pod deskami można się spodziewać do 70 cm śniegu, podobne warunki panują na Harendzie (1,9 km otwartych tras). Nieco mniej śniegu (do 50 cm), ale z otwartymi wszystkimi wyciągami i trasami znajdziemy pod Nosalem. W czwartek w końcu ruszył Kasprowy Wierch – czynna na razie jest trasa na Gąsienicowej – w Kotle Goryczkowym śniegu jest zdecydowanie za mało…
Z pozostałych stacji podtatrzańskich warto zwrócić jeszcze uwagę na Witów, gdzie otwarte są wszystkie trasy, a na stoku zalega 40-50 cm śniegu, a także otwartą dwa sezony temu stację Suche koło Poronina, gdzie na narciarzy czeka kilometrowa trasa z 70 cm warstwą śniegu. Dobre warunki panują w nieco bardziej oddalonych Spytkowicach (1 km otwartych tras i do 50 cm śniegu) a także w Kluszkowcach, gdzie otwartych jest prawie 2,5 km tras (do 50 cm śniegu). Pojeździć można także na Palenicy w Szczawnicy (otwarte zarówno wyciągi na Szafranówce jak i zjazd Palenica II do Szczawnicy), w Niedzicy na Polanie Sosny, a także w Jaworkach (do 40 cm śniegu).
Spod Tatr przenosimy się w Beskid Sądecki, gdzie warunki narciarskie są również stosunkowo dobre. Największy wybór tras oferuje obecnie ośrodek Dwie Doliny. Działają prawie wszystkie wyciągi, a łączna długość otwartych tras dochodzi do 6 km, funkcjonuje połączenie Wierchomli i Szczawnika, a pokrywa śniegowa dochodzi do 60 cm. Na sąsiedniej Jaworzynie Krynickiej jest podobnie – śniegu jest nieco więcej (do 70 cm), otwartych jest także 6 km, w tym najdłuższa czerwona (2,6 km). Dobre warunki narciarskie panują także w krynickich Słotwinach (działają krzesełka Słotwiny i Azoty). Nieco mniej śniegu, ale całkiem dobre warunki można znaleźć w Tyliczu i Rytrze (najlepiej jest stacji Tylicz Ski).
W Beskidzie Niskim pojeździć można na Magurze Małastowskiej (20-40 cm śniegu, działa krzesełko), a w położonych dalej na wschód stacji Kiczera Puławy (40-50 cm śniegu) działają trzy wyciągi i otwarte są dwie trasy (w tym główna wzdłuż krzesełka). Dobre warunki znajdziemy także w Chyrowej (do 50 cm śniegu). Natomiast w Bieszczadach pojeździć można w Ustrzykach Dolnych – otwarte są trasy zarówno na Gromadzyniu jak i na Laworcie (do 70 cm śniegu), a także w Weremieniu koło Leska, Arłamowie i Przemyślu.
Przenosimy się z powrotem bardziej na zachód. W Beskidzie Wyspowym i Gorcach dobre warunki panują na Śnieżnicy w Kasinie Wielkiej – pokrywa śniegowa sięga 60 cm. Czynna jest stacja narciarska w Lubomierzu. Stacja Łysa Góra w Limanowej czynna będzie od piątku po południu, natomiast w Laskowej działa kolejka krzesełkowa i wyciąg Stokfisz, a na trasach leży 50 cm warstwa śniegu. Zima powróciła do stacji w Myślenicach na Zarabiu - czynna jest trasa wzdłuż kolei 4-osobowej, jak i stok dla dzieci i początkujących narciarzy. Pojeździć można też w gorczańskich Koninkach.
Bardziej skomplikowana sytuacja narciarska panuje w zachodniej części Beskidów. W Beskidzie Żywieckim pojeździć można w Korbielowie. Dla ruchu narciarskiego udostępniona jest Kolej Linowa "Baba" z Kamiennej do Soliska, a także 4-osobowe krzesełko równoległe do niej. W weekend przewidywane jest otwarcie tras i wyciągów w rejonie Hali Mizowej – narciarzy przewozić będzie także kolejka na Halę Szczawiny (bez możliwości zjazdu na nartach). W Zawoi na Mosornym Groniu działa kolej linowa – otwarta jest główna trasa i stok dla dzieci, na trasach leży do 70 cm śniegu. Dobre warunki znajdziemy w Zwardoniu na Rachowcu – na stokach leży do 40 cm śniegu.
W Beskidzie Śląskim dobre warunki panują w Wiśle. Można jeździć na Stożku (20-40 cm śniegu - czynne krzesełko i trasa czerwona oraz wyciąg talerzowy na dolnej polanie dla początkujących) i na Soszowie (30-60 cm śniegu, 1 km otwartych tras). Działają też wyciągi na Cieńkowie, w Nowej Osadzie pracuje kolejka krzesełkowa i orczyk. Pojeździć można też na Pasiekach i Kiczorze. Czynna jest nowo powstała stacja Skolity – pracuje krzesło, a na jednej z tras leży do 80 cm śniegu. W Ustroniu działa kolejka linowa na Czantorię - otwarta jest czerwona trasa i wyciąg Solisko.
<content>19112</content>
W ośrodku Czyrna-Solisko w Szczyrku czynne są wyciągi i trasy w rejonie Soliska i Hali Pośredniej – łącznie pracuje 8 wyciągów i czynnych jest 4,5 km tras. Pokrywa śniegowa na trasach wynosi 30-60 cm, warunki narciarskie dobre. Na Skrzycznem otwarta jest trasa Kaskada do Jaworzyny. Pracują też wyciągi na Przełęczy Salmopolskiej (Biały Krzyż). W Istebnej można natomiast pojeździć na Złotym Groniu, czynna jest także kolej linowa w ośrodku Zagroń.
W weekend w Sudetach pojeździmy w Zieleńcu - leży tu do 70 cm śniegu. Czynne są wyciągi - Bartuś, Diament, Gryglówka, Mieszko, Nartorama i Winterpol. Sporo tras otwartych jest w Czarnej Górze, gdzie działają trzy kolejki linowe i 5 wyciągów – łączna długość otwartych tras przekracza 8 km. Na Szrenicy czynna jest nartostrada Puchatek, a także Śnieżynka – działa kolej na Szrenicę a także kanapa na Halę Szrenicką. W kompleksie Śnieżki działają Liczykrupa i Euro – na trasach leży do 50 cm śniegu. Poszusować można też w Białym Jarze. Działa stacja narciarska Łysa Góra - grubość pokrywy śnieżnej wynosi tu średnio 50 cm. Otwarta jest także kolejka gondolowa w Świeradowie-Zdroju i 2,5 km trasa prowadząca wzdłuż niej.









