Skip to main content

Tigershark nowa seria nart firmy Voelkl (sezon 07/08).

Autor: |

Producenci sprzętu narciarskiego coraz aktywniej rozglądają się za kolejnymi możliwościami zawojowania rynku za pomocą nowych trendów. W ostatnich sezonach triumfy święciły narty skicrossowe, następnie allmountain. Generalnie projektowanie coraz to nowych konstrukcji nart dla amatorów ukierunkowane jest na tworzenie sprzętu wykazującego maksimum uniwersalności. Takie właśnie są narty allmountain. Do tej pory uniwersalność realizowano głównie za pomocą specjalnie dobranej geometrii nart przy niezmiennej ich twardości.


Pierwsze kroki mające na celu wywarcie wpływu na zmienną twardość narty podjęła firma Marker stosując wiązania z płytą Piston Control. Był to system opóźniający prostowanie się narty po wygięciu aktywowany za pomocą przełącznika w wiązaniu. Nie miało to jeszcze radykalnego wpływu na rozkład twardości w nartach niemniej jednak można było za pomocą przełącznika wpływać na zachowanie się narty, przez co uzyskiwało się jej większą uniwersalność.

Kolejny krok to Head Intelligence - wspaniały system zapewniający nartom możliwość zmiany twardości w sposób płynny w czasie rzeczywistym (podczas jazdy w zależności od prędkości, warunków śniegowych, techniki narciarza), oparty na użyciu włókien piezoelektrycznych. Kolejną próbę podjął w bieżącym sezonie Rossignol prezentując system Mutix oparty na wymiennych ramionach usztywniających o różnej długości.


W sezonie 2007/2008 do wyścigu przystępuje Volkl. Na ISPO zaprezentowana została nowa linia nart o nazwie Tigershark. Zastosowana w nich technologia Power Switch okrzyknięta została mianem kolejnego kamienia milowego, (którego to juz?) w historii narciarstwa na miarę wprowadzenia nart taliowanych. System ten pozwala na dwustopniową zmianę twardości narty. Parametry narty zmienia się za pomocą pokrętła znajdującego się w tylnej części narty. Całość usztywnienia konstrukcji oparta jest na znanym już systemie prętów "rozpychających" nartę w kierunku jej końców powodujących zwiększenie sztywności.

Wiele lat temu zastosował go Salomon pod nazwą Prolink. Różnica jednak polega na tym, że Prolink umieszczony jest na powierzchni narty i nie ma możliwości jego odłączenia. Sercem systemu Power Switch są dwa pręty wykonane z materiału pochodnego węgla (coś w rodzaju elastycznego grafitu). Materiał ten gwarantuje znakomitą sprężystość przy bardzo niskiej wadze. Dodatkową jego zaletą jest bardzo mały współczynnik tarcia, co jest bardzo istotne, ponieważ pręty pracują wewnątrz kanałów i podczas pracy mają bezpośredni kontakt ze ściankami tuneli. Same tunele o nazwie Tuning Tubes umiejscowione są na całej długości narty wzdłuż krawędzi. Pręty umocowane są z jednej strony w zabudowanej w narcie ruchomej płytce, z drugiej zaopatrzone są w sprężyny tłumiące.

System aktywowany jest za pomocą pokrętła zintegrowanego z ruchomą płytką. Przekręcając przełącznik w pozycję "on" oba pręty przesuwamy w kierunku przodu narty zwiększając nacisk na sprężyny, co powoduje usztywnienie narty. Zwolnienie (pozycja "off") powoduje powrót do stanu wyjściowego. Poza uniwersalnością narty, wynikającą z jej zmiennej twardości, taki system zabudowywania prętów wewnątrz narty zapewnia też znakomite właściwości tłumiące. Sprężyny przejmują na siebie drgania nie powodując ich przeniesienia na sztywniejsze elementy konstrukcji narty.

Na sezon 2007/2008 Volkl przygotował dwa modele z technologią Power Switch.

  •  Tigershark 12 Feet Power Switch o geometrii 124/79/108 
  •  TigerShark 10 Feet Power Switch (124/79/105).

Jak widać oba modele to klasyczne wielkowymiarowe narty allmountain z tym, że pierwszy, o promieniach skrętu 14m  dla najmniejszej dostępnej długości 161cm oraz 18,7m dla najdłuższych 182cm, jest propozycją dla narciarzy preferujących cruising oraz długie skręty. Model TigerShark 10 Feet Power Switch o promieniu 12,9m/161 nadaje się do zastosowania w krótkim skręcie. Niestety z racji szerokiej talii narty są dość leniwe podczas zmiany krawędzi, co znacznie uszczupla ich możliwości slalomowe.

Oba modele zapewne będą flagowymi w sezonie 2007/08 w kolekcji Volkla. Świadczą o tym zastosowane, obok Power Switch, Technologie, najlepsze i najdroższe, jakimi dysponuje firma. Konstrukcja Double Grip, rdzeń Sensor Wood Core, wzmocnienia Powered by Titanium, stosowane do tej pory tylko w kilku najdroższych modelach i oczywiście wiązania specjalnie przygotowane przez Markera Motion iPT 14.0 Tigershark D. Kilka słów o zastosowaniu tych nart. Producent zwrócił uwagę na potrzeby narciarzy objawiające się w obliczu współczesnych zmian klimatycznych. W większości przypadków jazda zaczyna się na zmrożonym "betonie", który w okolicach południa zamienia się w śnieżną, ciężką breję. Power Switch pozwala na adaptację nart do takich warunków i eliminuje potrzebę posiadania drugiej pary. Na twardych stokach pokrętło ustawiamy w pozycji "on", utwardzając narty, na miękki śnieg i trudne warunki odpowiednia jest pozycja "off", znakomicie sprawdzająca się także w jeździe poza trasami. W ten sposób powstały bardzo uniwersalne narty, które dzięki odpowiedniej geometrii i zmiennej twardości mogą być stosowane w każdych warunkach.


Volkl swój produkt promuje słowami "gibkie jak tygrys, agresywne jak rekin". Tak, więc TigerShark kryją w sobie dwa zwierzaki a nie jednego rekina tygrysiego... Swoją drogą ciekawa może być również cena tej "trzódki"