Świeradów - prace idą pełną parą.

Prace przy budowie kolei gondolowej na najwyższy szczyt Izerów idą pełną parą.
Robotnicy od Sobiesława Zasady, głównego inwestora, chcą zdążyć przed przylotem helikoptera, który będzie stawiał podpory. Maszyna jest teraz w Zakopanem, gdzie pracuje przy budowie kolejki na Kasprowy Wierch.
– Czekamy, aż skończy tam robotę. Wtedy przyleci do Świeradowa – mówi Edward Ptak, dyrektor techniczny spółki Kolej Gondolowa. Za miesiąc z pomocą helikoptera stawiane będą podpory na całej długości kolei na Stóg Izerski. Dolna stacja będzie usytuowana w Świeradowie, a górna na najwyższym szczycie Gór Izerskich. Prawdopodobny termin uruchomienia wyciągu to koniec grudnia. W drugim etapie zostaną zbudowane hotele i restauracje.
– Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i pogoda nie spłata nam figla, to jeszcze w tym roku pierwsi turyści wjadą na górę – ma nadzieję Czesław Tochowicz, prezes spółki stawiającej kolejkę.
Inwestycję finansuje Sobiesław Zasada. To dawny mistrz rajdów samochodowych, a dziś jeden z najbogatszych Polaków. Przed rokiem kupił za 2,1 mln zł upadłą spółkę Kolej Gondolowa – Stóg Izerski. Krakowski biznesmen górskimi kurortami interesuje się od dłuższego czasu.
W Karpaczu kupił hotel Leśne Zacisze. Obiekt będzie remontowany i rozbudowywany. Przedsiębiorca jest też zainteresowany budową kompleksu narciarskiego na zboczach Izbicy. Góra wznosi się na wysokość ponad 850 m. Wytyczone tam trasy zjazdowe mogłyby mieć ok. 8 km. By zrealizować tę inwestycję, potrzebna jest jednak zgoda Lasów Państwowych i Karkonoskiego Parku Narodowego.









