Superkombinacja Wengen 15.01.2010
Wengen Szwajcaria 15.01.2010
Trasa Lauberhorn
Konkurencja Superkombinacja
Zjazd
Start 2000m
Meta 1287m
Różnica wzniesień 713m
Długość trasy 3078m
Ilość bramek 34
Slalom
Trasa Mannlichen
Start 1475m
Meta 1287m
Różnica wzniesień 188m
Ilość bramek 58
Jeden z budzących najwięcej emocji w całym cyklu pucharowym, weekend w szwajcarskim Wengen rozpoczęto od rozegrania Superkombinacji. Zjazd odbył się na skróconej, słynnej trasie Lauberhorn, na której treningi odbywały się już od początku tygodnia. Nie lada sensacją okazał się zjazdowy występ Bode Millera. Amerykanin pokonał trasę w swoim stylu, z niezliczoną ilością błędów i akrobatycznych figur. Pomimo to, ku zaskoczeniu kibiców i chyba również swoim, zameldował się na mecie jako pierwszy z przewagą 0,69s nad faworyzowanym Szwajcarem Carlo Janką. Jeszcze bardziej Bode Miller zaskoczył kibiców kończąc slalom, co ostatnio udaje mu się niezwykle rzadko. Na dodatek przejazd odbył się spokojnie i dobrze taktycznie co zupełnie nie leży w naturze szalonego Amerykanina. Wszystkie te czynniki spowodowały, że Carlo Jance ani żadnemu innemu zawodnikowi nie udało się wyprzedzić Millera, dla którego zwycięstwo w superkombinacji w Wengen było pierwszą wygraną od marca 2008. Trzecie miejsce zajął kolejny Szwajcar głównie dzięki dobremu wynikowi slalomu, w którym zaliczył drugi czas. Najlepszym wynikiem w slalomie popisał się Benjamin Raich. Pozwoliło to Austriakowi odrobić sporą stratę ze zjazdu w którym zajął piętnastą pozycję notując 2,41s spóźnienia do Bode Millera. Dzięki znakomitej postawie w slalomie Raich zakończył superkombinację na czwartej pozycji nie tracąc kontaktu w klasyfikacji generalnej do swojego największego lidera, Carlo Janki, dla którego drugie miejsce w Wengen jest już dziewiątym miejscem na podium w tym sezonie.
Pełne wyniki:
http://www.fis-ski.com/uk/604/610.html?sector=AL&raceid=59304









