Ski Arena Senales - wielka transformacja mojego ulubionego ośrodka narciarskiego.
Zawsze to podkreślam, że w wypadku Maso Corto i Ski Arena Val Senales moje serce bije szybciej. Lubię tam przyjeżdżać, lubię "katować" o poranku czerwone trasy na Lazaun. Lubię marcowo-kwietniowe słońce na lodowcu, lubię wieczorną ciszę, po prostu dobrze się tam czuję.
Tym bardziej cieszę się z faktu, że ośrodek przechodzi wielką metamorfozę i ma ogromne plany na przyszłość. Dziś będzie mniej o nartach w Maso Corto, lecz więcej o planach, tych zrealizowanych, w trakcie realizacji i wybiegających na kilka lat w przyszłość.
Zacznijmy od odrobiny historii.
Do lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku osada Maso Corto składała się z kilku gospodarstw rolnych. Kurzhof (najstarszy zachowany budynek, wzmiankowany ok. 1300 r.) stał się pierwszym domem gościnnym ok. 100 lat temu (lata 20. XX w.). Zbudowano proste schroniska: Bella Vista i Grawand na Niederjochu – był to zalążek turystyki górskiej.
Początki masowej turystyki narciarskiej w Dolinie Val Senales / Schnalstal sięgają roku 1972 , kiedy to lokalny przedsiębiorca Leo Gurschler postanowił wybudować kolej gondolowa na lodowiec. Kolej oddana do użytku w 1975 roku stała się motorem napędzającym rozwój turystyki narciarskiej w dolinie. W tym czasie wybudowano futurystyczny budynek mieszczący dwa hotele i apartamentowiec Top Residence Kurz, dziś znany jako Aparthotel Maso Corto, cały czas prowadzony przez rodzinę Platzgummer.
W 2014 roku większość akcji przejęło konsorcjum złożone z grupy medialnej Athesia (wydawca dziennika Alto Adige) oraz austriackiej firmy Vereinigte Bergbahnen (Schröcksnadel).
W 2018 roku rodzina Schröcksnadel sprzedała swoje udziały grupie Athesia, która od tamtej pory posiada całkowitą większość akcji (niemal 100%). Prezesem spółki jest Michl Ebner, związany z Athesia.
Od wejścia grupy Athesia rozpoczął się nowy rozdział historii doliny, na pierwszy ogień poszła infrastruktura na Lazaun, wymieniono wyciąg krzesełkowy na kolej gondolową, zmodernizowano system naśnieżania i powstała moja ulubiona część ośrodka. W Marcu zaczynam dzień meldując o godzinie otwarcia kolei na Lazaun, przed dwie godziny mam Górę tylko, lub prawie tylko, dla siebie, 8 lub 9 zjazdów i mogę prenieść się na lodowiec.
Kolejnym etapem zmian była wymiana kolei gondolowej na lodowiec, wysłużone wagony zamieniono na nowoczesny system odporny na wiatr, z dostępnym latem pokładem kabrio na dachu każdego z dwóch wagonów. Przebudowano górną i dolną stację gondoli. Kto był tam przed 2022 rokiem, ten nie pozna dzisiejszej dolnej stacji. Oczekiwanie na gondolę odbywa się po dachem, dostępne są szafki na przechowania nart i butów, wszystkiego dopina nowa restauracja z doskonałą kuchnią. Ta ostatnia jest dopełnieniem twierdzenia, że w Południowym Tyrolu jedzenie jest wszędzie wyśmienite. Nieważne czy jesz w gwiazdowym lokalu, schronisku, hotelu czy restauracji pod wyciągiem jedzenie jest zawsze wyśmienite.
Ciąg dalszy pod zdjęciami i reklamą
Wymiana kolei gondolowej na lodowiec to serce transformacji, jej duszą będzie budowa ponad 600 nowych miejsc hotelowych w nowoczesnym kompleksie, który powstanie w najbliższych latach pomiędzy już istniejącym kompleksem a czarną trasą narciarską z lodowca.
Przemianę przechodzi Aparthotel Maso Corto, z sezonu na sezon przybywa wyremontowanych apartamentów, a tutejsza restauracja ze wspaniałą kuchnią powoduje, że większość klientów przechodzi na ofertę HB (śniadania i obiadokolacje w hotelowej restauracji). Rodzinną atmosferę czuć tu na każdym kroku, pod troskliwym okiem Seppa, Aparthotelem zarządzają jego dzieci Lisa i David. Nowością tego sezonu jest sauna z widokiem na góry, warto zamówić ją na wieczór i grzejąc się obserwować piękną panoramę ośnieżonych szczytów.
Ważna informacja, w wypożyczalni jak co rok, znajdziesz najnowsze modele nart Blizzard, warto przetestować przed kupnem.
Planowane w Ski Arena Senales inwestycje na kolejne lata
Nowe hotele to nie wszystko. Nowy właściciel planuje w najbliższych latach wymianę krzesełek na lodowcu oraz na trasie Bella Vista. Planowane jest również wymiana orczyków. Po tych zmianach Maso Corto jeszcze przez dziesięciolecia będzie topowym ośrodkiem narciarskim na lodowcu.
Pamiętajcie, sezon zaczyna się tu we wrześniu i kończy w maju. Latem Maso Corto zaprasza na rowery, via ferraty, trasy wspinaczkowe i wycieczki piesze po górach, wokół jeziora i po malowniczych halach.
Zapytać można, dlaczego ktoś jest gotów wydać dziesiątki milionów euro w stosunkowo niewielki ośrodek narciarski. Odpowiedź jest prosta: "His Majesty" WYSOKOŚĆ. Maso Corto, leży na dwóch tysiącach metrów, większość wyciągów na lodowcu ma górne stacje powyżej 3000 metrów. Tu mimo zmian klimatycznych będzie można jeździć na nartach długo po tym, gdy w niżej położonych ośrodkach o śniegu już zapomnimy. Lodowiec jest też głównym centrum przygotowawczym dla alpejek i alpejczyków przed rozpoczęciem sezonu w Soelden.
