Skip to main content
Newsy z Polski

Puchar Świata Lake Louise Kanada 28.11.2009

Rafał Grzesik
Didier Cuche
Didier Cuche

Lake Louise Kanada 28.11.2009
Trasa Mens Olympic Downhill Course
Konkurencja Zjazd
Start 2494m
Meta 1663m
Różnica wzniesień 831m
Długość 3089m
Ilość bramek 41

Weekend konkurencji szybkich w kanadyjskim Lake Louise panowie rozpoczęli od zjazdu. Trasa bardzo szybka (najszybsi osiągali 120km/h) ale nie należąca do najtrudniejszych w pucharowej karuzeli. Warunki zgoła odmienne od tych jakie panowały w Kolorado podczas giganta pań. Trasa przygotowana na bardzo twardo, przypruszana była stale spadającym świeżym śniegiem. Widoczność w górnej części bardzo słaba, w dolnej tylko słaba i do tego zmienna, co spowodowało, że zawody miały nieco loteryjny przebieg. Jak zwykle, zwłaszcza kiedy zawody rozgrywane są w Ameryce Północnej, wszystkie oczy zwrócone były na Bode Millera, który w tym sezonie powrócił do kadry USA. Niestety nieobliczalny Amerykanin nie osiągnął jeszcze wysokiej formy i po agresywnym, ale pełnym błędów i przeszarżowań przejeździe zameldował się na mecie na dwudziestej dziewiątej pozycji. Wiele także obiecywano sobie po starcie Austriaka Michaela Walchhofera, który po znakomitych wynikach treningowych wyrósł na głównego faworyta zawodów. Ostatecznie przejazd Walchhofera był praktycznie bezbłędny, ale wystarczył jedynie do zajęcia czwartej pozycji. Bardzo długo pierwszą pozycję zajmował Włoch Werner Heel, zajmując ostatecznie znakomitą drugą pozycję. Klasę pokazał weteran, Szwajcar Didier Cuche. Nie popełnił żadnego błędu wygrywając pewnie i zasłużenie. Walchhofera i Heela rozdzielił, zajmując trzecią pozycję, kolejny Szwajcar Janca Carlo. Bardzo nieprzyjemnie wyglądający upadek miał startujący z numerem 24 Amerykanin TJ Lanning. Uderzył w tyczkę, upadając na twarz i kilkakrotnie przekoziołkował. Zawodnik niestety nie dotarł na dół o własnych siłach. Przytomny, ale z kontuzją kolana został przewieziony helikopterem do szpitala. Po upadku Lanninga zawody przerwano na koło pół godziny. Kolejni zawodnicy wydawali się zdekoncentrowani i nie osiągali zbyt dobrych rezultatów. Kiedy wydawało się, że sprawa czołowych pozycji jest już rozstrzygnięta, na trasie z numerem 55 pojawił się doświadczony Szwed Patrik Jaerbyn i wykręcił siódmy czas.

Wyniki:

http://www.fis-ski.com/uk/604/610.html?sector=AL&raceid=59017

Klasyfikacja

www.fis-ski.com/uk/disciplines/alpineskiing/cupstandings.html



    Zobacz również