Skip to main content

Polski weekend „Polish Pow(d)er Week 2008” w Zillertal – Hintertux 2008.

Autor: |
Trasy narciarskie
Trasy narciarskie

Polski weekend „Polish Pow(d)er Week 2008” w Zillertal – Hintertux 2008.
Świetnie przygotowana impreza rekreacyjno - narciarska organizowana juz 3 rok z rzędu przez bardzo energicznych Polaków mieszkających na stałe w Austrii Dominika i Agnieszkę Saternus.

Impreza odbywała się w dniach  26.04 do 03.05.2008 . Dla zainteresowanych szczegółowy program jest do wglądu na: Pow(d)er Week .
Piszę od początku, że impreza była znakomicie przygotowana pod względem organizacyjnym, bo nie brakowało w niej niczego. Począwszy od aromatycznej kawy, jaką zostaliśmy poczęstowani po wejściu do biura organizatorów, przez miłą atmosferę i gościnność, następnie przez „wyproszenie u aniołków dużej ilości śniegu”, a skończywszy na rozmaitych atrakcjach oferowanych uczestnikom Polish Pow(d)er Week 2008”w namiocie polskim.

Dodatkowe, wieczorne atrakcje.
Zanim opowiem o trasach i wyciągach, czyli tym co cieszyło nas najbardziej to chciałbym powiedzieć, że w trakcie wieczorów w namiocie polskim specjalnie zorganizowanym dla Polish Pow(d)er Week, smakowaliśmy austriackie przysmaki i piwo przy muzyce zespołów :TSA!!!!, Brothers in Arms, radiu RMF MAXXX, śpiewaliśmy karaoke wraz z zespołem Kararockers, bawiliśmy się na dyskotece, kibicowaliśmy polskiej drużynie grającej mecz piłki nożnej (Polska - Austria) w miejscowości Lanersbach.

Każdy wieczór pobytu obfitował w inną atrakcję przygotowaną przez Dominika i Agnieszkę i były to naprawdę udane imprezy, utrzymane we wspaniałej, wesołej atmosferze.

Teraz trochę o Hintertux.

Z całej doliny, licznych miejscowości leżących przy drodze na lodowiec Hintertux można dojechać na dolane stacje gondoli darmowymi ski busami. Busiki kursują co kilkanaście minut.

Wyciągi.

Lodowiec Hintertux oferuje 5 kolei gondolowych, 6 wyciągów kanapowych i 7 wyciągów orczykowych/talerzykowych. 9 z nich jest wyciągami całorocznymi pracującymi na lodowcu. Trasy są świetnie przygotowane, wielokrotne ratrakowanie nawet w ciągu dnia co pozwala na wyczyny carvingowe i snowboardowe spełniające wszystkie marzenia.
Hintertux oferuje ok. 86 km tras zjazdowych, a w dolinie Zillertal 3000 jest ich ok. 227 km. Dolna stacja kolei gondolowej znajduje się na wysokości 1500m, a najwyżej położone trasy na lodowcu na wysokości 3250m.

Offroad.

Oprócz wytyczonych tras na Hintertux można zażywać białego szaleństwa offroadowego na ponad 24ha nieco dzikszych terenów. Jazda poza trasami na Hintertex może naprawdę dostarczyć wielu ciekawych wrażeń. Obok zjazdów o nachyleniu niewiele większym od normalnie wytyczonych tras można posurfować w śnieżnym puchu na trasach, gdzie nachylenie dochodzić musi do 80stopni (bo stałem prawie pionowo lekko tylko oparty plecami o zbocze , jak zastanawiałem się jaką wybrać drogę zjazdu    ). Widziałem też, jak mało rozważni ochotnicy offroadu znaleźli się nad urwiskiem o wysokości 20m bez możliwości podejścia z powrotem pod górę i musiał ich zwozić helikopter, więc tu apel o ostrożność.

Strome zbocza obszaru lodowcowego obfitują też w obszary lawinowe. Możecie być często świadkiem schodzenia niewielkich lawin, które z hukiem zmiatają wszytko co spotkają na swojej drodze. Może lepiej jest więc unikać nazbyt stromych trasy by nie pociągnąć za sobą lawiny.Nawet taka mała jest bardzo niebezpieczna. Jeszcze raz dla przypomnienia bo tu chodzi o bezpieczeństwo: woźcie ze sobą telefon komórkowy i najlepiej nie zapuszczajcie się sami na takie eskapady. Jeśli jedziecie sami to raczej wypatrujcie śladów przejazdu innych narciarzy lub snowboarderów i podążajcie zbliżonym do nich zjazdem. Jak oni zjechali to zapewne i Wam się uda? (nie polecamy takiego zachowania - Redakcja).

Warunki śniegowe.

W tym roku naprawdę dopisał śnieg.. Można było jeździć wszędzie. Wypróbować płaskie niebieskie zjazdy, zmierzyć się z doskonale przygotowaną czarna trasą 11b lub poskakać w snowparku na wysokości 3200m. W obszarze dominują jednak trasy czerwone. Nie są trudne. Nawet moja 8 letnia córka, która uczyła się jeździć na snowboardzie preferowała je, zamiast tras niebieskich, bo oferowały w miarę jednakowe nachylenie stoku , wspaniały miękki śnieg tłumiący upadki i fantastyczne nasłonecznienie. Z wysokości 3250 m można było podziwiać panoramę gór na odległość wielu kilometrów przy bezchmurnej pogodzie.
Jednak Alpy Austriackie niosą ze sobą pogodę zmienną. W czasie 7 dni pobytu mieliśmy zarówno dni słoneczne, śnieżne, mgliste jak i deszczowe. Musieliśmy używać kremów z filtrem 60 lub jak padało w 1 dzień to korzystać z supernowoczesnego basenu rekreacyjnego w pobliskiej miejscowości.

Dla Dzieci.

Dla naszych najmłodszych Hintertux oferuje kilka specjalnie przygotowanych tras, na których mogą stawać pierwsze kroki i doskonalić jazdę. Najciekawsze znajdują się na pierwszej stacji kolei gondolowej przy restauracji SOMMERBERGALM na wysokości 2100m. Do dyspozycji dzieci są instruktorzy, którzy mówią również po polsku. Wyciągi – to orczyki, pozwalające dorosłemu na wjazd z dzieckiem. Wyciągi są dość krótkie – ok. 500m, ale najmłodszym to zupełnie nie przeszkadza.

Oczywiście z tras tych korzystają też inne osoby uczące się jeździć, ale na stoku nie jest gęsto od narciarzy nawet w najbardziej oblegane weekendowe dni bo stoki są szerokie.

Agnieszka Saternus wraz z kilkoma innymi osobami zorganizowała „przedszkole i kącik zabaw” w restauracji TUXER FERNERHAUS na wysokości 2660m dla dzieci polskich biorących udział w imprezie . Dzieciaki mogły spędzić tam miło czas na zabawach i zajęciach plastycznych pod okiem polskiej obsługi żeńskiej i odpocząć pomiędzy zjazdami. Dla rodziców to też było kapitalne rozwiązanie bo w czasie, gdy dzieci bawiły się to mogli dalej jeździć lub wybrać się na trasy, na które nie poszli by ze swoimi maluchami.

Zakończenie imprezy.

Imprezę kończyła fajna , wesoła, przebiegająca w bardzo swojskiej atmosferze impreza karaoke odbywająca się jak zwykle w namiocie polskim oraz aukcja charytatywna, jaką zorganizowano by wspomóc dzieci z jednej ze szkół polskich i umożliwić im wyjazd do Austrii w góry. Aukcję wspierały teamy narciarskie i snowboardowe ofiarowując drobne gadgety, koszulki, ale również kije narciarskie, kaski , rękawiczki. Widzieliśmy tu jedyny nieprzyjemny akcent, który warto jest po prostu napiętnować: organizatorzy nie ustalili dolnej granicy udziału w tej zabawie charytatywnej i można było nabywać rzeczy wystawione za dowolne kwoty.

Ku zaskoczeniu wszystkich moi szanowni rodacy uważali , że warto jest oszukać i organizatorów i sponsorów i dzieci. Wszystkich, którzy liczyli na jak największy zysk z tego szczytnego przedsięwzięcia i np. nabywali kask narciarski za 1-2Euro (wart ok. 50), kije narciarskie (warte ok. 50) też za podobne kwoty. Jak oferowali 2Euro to już było dużo za dużo! Dla przykładu powiem, że za 1 piwo płacili powyżej 3 Euro. Widziałem z jakim przerażeniem, niedowierzaniem i niesmakiem darczyńcy patrzyli jak ofiarowane przez nich wartościowe produkty znikające ze stołów za bezcen, a niestety skarbonka dla dzieci zionie prawie pustką. Był to dla mnie jedyny niemiły akcent w całej imprezie i przykład tego co Polak potrafi. Trochę mi było wstyd. Widziałem że Dominik i Agnieszka też mieli nietęgie miny, na podejście gości do tematu nie mogli już nic poradzić. Honor uratowała prawdziwa aukcja kompletu desek snowboardowych i pobytu weekendowego w luksusowym SPA prowadzona przez z DJ ze stacji RMF MAXXX bo dzięki niej dziecięca skarbonka wypełniła się trochę.

Na koniec chciałem wszytkim czytającym powiedzieć, że to była super impreza narciarska i wypoczynkowa.Polecam. Weźcie w niej udział w przyszłym roku

Trasy narciarskie Trasy narciarskie
Koncert TSA Koncert TSA
Dzieci na stoku Dzieci na stoku