Skip to main content

Pociągiem na narty w czeskie góry?

Autor: |
(foto: Michał Jaworski)
(foto: Michał Jaworski)

W niedługim czasie w Głuchołazach zostanie uruchomione kolejowe przejście graniczne, co niestety nie oznacza, że będzie można wsiąść do pociągu w Nysie czy Opolu i pojechać na narty w czeskie góry.

Absurd polega na tym, że pociąg jadący z Czech, który stawał w Głuchołazach, nie otwierał drzwi, a pasażerowie nie mieli prawa wysiąść, co uniemożliwiało wyprawę z Głuchołaz na narty do Czech pociągiem. Stan taki jest uregulowany przepisami jeszcze z czasów Bieruta, które obowiązują do dziś. Przez ponad dziesięć lat władze zarówno Polskie jak i Czeskie od 10 lat starają się o zniesienie tegoż nieszczęsnego przepisu.

Niestety powstanie kolejowego przejścia granicznego nie oznacza możliwość wejścia do pociągu w Nysie czy Opolu i wybrania się na narty w czeskie góry. Nie da się, bowiem zsynchronizować rozkładów jazdy między pociągami, a uruchomienie osobnej linii jest nieopłacalne. Najlepszym jego zdaniem rozwiązaniem jest, więc uruchomienie połączenia międzynarodowego, ale na to musi się zgodzić Ministerstwo Transportu.

(foto: Michał Jaworski) (foto: Michał Jaworski)
(foto: Michał Jaworski) (foto: Michał Jaworski)
(foto: Michał Jaworski) (foto: Michał Jaworski)