Skip to main content

Najlepszy freeskier dołącza do TAURON Bachleda Ski

Autor: |
Szczepan Karpiel (foto: SNOW PR)
Szczepan Karpiel (foto: SNOW PR)

Rozmowa ze Szczepanem Karpielem – 26-letnim zakopiańczykiem, siedmio-krotnym Mistrzem Polski we Freeskiingu, który właśnie dołączył do programu TAURON Bachleda Ski.

Od kiedy narty obecne są w Twoim życiu?

Na nartach jeżdżę już przeszło 20 lat. Zacząłem, kiedy miałem 2 lata.

 

A od jak dawna uprawiasz narciarstwo freestyle’owe?

Freeskiingiem zajmuję się od kiedy skończyłem 13 lat i wtedy też wziąłem udział w pierwszych zawodach.

<content>19112</content>

Czy od początku wiedziałeś, że freeskiing to jest Twój plan na życie i właśnie z tym łączyłeś swoją przyszłość?

Pierwszych tricków nauczył mnie mój starszy brat – Staszek. Od zawsze podobał mi się ten „nienormalny“ sposób jazdy na nartach, a od momentu zrobienia pierwszego salta wiedziałem, że chcę to robić znacznie częściej.

 

Co uważasz za swój największy sportowy sukces?

Na pewno siedmiokrotne Mistrzostwo Polski oraz srebrny medal na Uniwersjadzie w Trentino w 2013 roku - to jeśli chodzi o zawody FIS. Ze względu na specyfikę tego sportu równie ważne dla mnie są miejsca w pierwszej 10. tzw. komercyjnych imprez jak FRIDGE w Wiedniu czy Excelent Soldiers w Czechach.

 

W jakich imprezach planujesz wystartować w tym sezonie?

Tej zimy na pewno planuję udział w Mistrzostwach Polski zarówno tych w Białce Tatrzańskiej, jak i na Gubałówce. Wezmę też udział w Russian Freestyle Games w Rosji w lutym i Pucharach Europy, jeśli tylko znajdą się w kalendarzu na ten sezon.

 

Z jakiego wyniku w tym roku byłbyś zadowolony?

Chciałbym znaleźć się na podium któregoś z Pucharów Europy, no i naturalnie obronić tytułu Mistrza Polski.

 

Jak i gdzie trenujesz na co dzień?

W zimie staram się codziennie trenować na nartach. Kilka razy w tygodniu chodzę też na siłownię, by się wzmocnić. W lecie dużo biegam oraz doskonalę swoje umiejętności na trampolinach. Kiedyś jeździłem latem na lodowce, niestety teraz po sezonie mam spore zaległości na uczelni i właśnie wtedy je nadrabiam. Trenować lubię najbardziej „u siebie“. Opiekuję się snowparkiem na Gubałówce, więc tam spędzam dużo czasu i tam ćwiczę. Jeśli chodzi o miejsca poza Polską, to moim ulubionym jest snowpark Absolut Park w Flachauwinkel w Austrii.

 

Jak przygotowujesz się do konkretnych zawodów?

Przede wszystkim mentalnie - analizuję tricki w głowie. Czasami nie trzeba ich nawet wcześniej próbować, by być pewnym ich wykonania.

 

Jaki jest Twój ulubiony trick, który wykonujesz?

Gdyby nie trzeba było robić większych rotacji na zawodach, to jestem zdecydowanie fanem różnych wariacji przy Switch 720. Najazd tyłem, 2 obroty wokół własnej osi dodając do tego przeróżne graby (chwyt narty – przyp. red.).

 

Nie samym treningiem żyje narciarz. Czym więc zajmujesz się na co dzień?

Pracuję na Gubałówce, gdzie jak już wspomniałem zajmuje się snowparkiem oraz uczę w szkółce narciarsko-freestyle’owej „Air-Time“. Na ten sezon zaplanowałem też produkcję trzech odcinków mojego nowego projektu muzyczno-sportowego, który będzie filmowany przez ekipę LunarSix z Warszawy. Wspólną pracę rozpoczynamy już pod koniec stycznia. W ramach projektu powstaną trzy 2-3 minutowe klipy, nakręcone do muzyki hiphopowego artysty – O.S.T.R.’a, które następnie zostaną udostępnione na kanale Asfalt Records, mającym przeszło 260 tys. subskrybentów na YouTube. Będzie to na pewno sposób by szerszemu gronu odbiorców zaprezentować siebie, swoje umiejętności i przede wszystkim czym tak na prawdę jest freeskiing. Już nie mogę się doczekać.

 

W tym sezonie dołączyłeś do projektu TAURON Bachleda Ski. Jest on nastawiony na rozwój narciarstwa alpejskiego w Polsce. Jak zatem widzisz swoją obecność w nim i w takim towarzystwie?

Mój kuzyn - Mateusz Habrat jest bardzo dobrym narciarzem alpejskim, który obecnie próbuje swoich sił w ski-crossie. To z nim właśnie spędzam bardzo dużo czasu. Poza tym mam wielu znajomych wśród narciarzy i narciarek alpejskich. Są to bardzo fajni ludzie, ciężko pracujący i zazwyczaj stąpający mocno po ziemi. Zeszłej zimy miałem okazję poćwiczyć z obydwoma braćmi Kłusak, którzy są jednymi z najlepszych alpejczyków w naszym kraju. Byliśmy na wspólnym wyjeździe w ramach kursu na trenera narciarstwa w Kaunertal, gdzie oni zapoznawali mnie z tajnikami jazdy na tyczkach a następnie ja pokazywałem im podstawy poruszania się po snowparku.

Uczestnictwo w TAURON Bachleda Ski jest dla mnie możliwością pokazania nowej energii w tym programie. Chcę aby ludzie wiedzieli, że narciarstwo to nie tylko zjeżdżanie między tyczkami a freeskiing to też sport, taki sam jak każda inna odmiana narciarstwa. W końcu w 2014 roku moja dyscyplina dołączyła do programu igrzysk olimpijskich.

Szczepan Karpiel (foto: SNOW PR) Szczepan Karpiel (foto: SNOW PR)
Szczepan Karpiel - ewolucja (foto: SNOW PR) Szczepan Karpiel - ewolucja (foto: SNOW PR)