Skip to main content

Klub Sportowy Racing Kids Katowice na wyjeździe rodzinnym we Włoszech w Ponte di Legno.

Autor: |
Racing Kids na stoku (foto: KS Racing Kids Katowice)
Racing Kids na stoku (foto: KS Racing Kids Katowice)

W drugim tygodniu ferii śląskich sekcja narciarska Racing Kids oraz Junior Racing Kids przebywała na wyjeździe rodzinnym we włoskim Ponte di Legno. Grupa ponad 30 dzieciaków trenowała pod okiem Karoliny „Kali” Klimek, Piotra „Zigiego” Zegadło, Piotra Szeląga oraz piszącego te słowa. Osobną grupę stanowili rodzice, którzy szlifowali narciarskie umiejętności z Wojtkiem Wieczorkiem. Najmłodszymi adeptami narciarstwa opiekował się Andrzej „Łoś” Piaskiewicz.

Dzięki pomocy organizatora wyjazdu biura Dolomity Tour z Katowic do naszej wyłącznej dyspozycji oddana została trasa nr 10 Casola prowadząca do schroniska Valbione, gdzie po dopołudniowych treningach jedliśmy pyszne lunchy. Codziennie rano spotykaliśmy się na placu pod gondolką łączącą Ponte di Legno z Passo del Tonale na rozgrzewce przy muzyce. Miejsce zbiórki zostało doskonale oznaczone dzięki flagom Racing Kids oraz Narty.pl.
Pierwszy dzień wyjazdu, czyli niedziela poświęcony został na tzw. rozjeżdżenie. Zajęcia dopołudniowe odbywały się na trasach Passo del Tonale, a po przerwie objeździliśmy okolice Ponte di Legno oraz Temu. Wieczorne zajęcia poświęcone były zabawom na śniegu, czyli zjazdom na „bele czym”. Śmiechu nie było końca.

Pozostałe dni przebiegały według wcześniej ustalonego planu. Dopołudniowe zajęcia treningowe na tyczkach, popołudniowe doskonalenie jazdy z elementami zabaw w snowparku oraz na torze skicrossu oraz wieczorne zajęcia uzupełniające tj. lodowisko, basen i analizy video.
Pogoda dopisała, więc zrealizowaliśmy wszystkie założenia treningowe. Kidsy oglądając pokazowe przejazdy Kali oraz słuchając rad trenerów poczyniły kolejny krok ku „narciarskiemu zawodowstwu”.

Ostatni dzień przywitał nas świerzym opadem śniegu. Białego puchu napadało tyle, że warunki na trasie nie pozwoliły na przeprowadzenie rodzinnych zawodów o Przechodni Puchar Racing Kids. Nie zrażając się postanowiliśmy zabrać Kidsy  na „powder” poza trasami. Jak później usłyszeliśmy był to najlepszy dzień na nartach dzieciaków oraz rodziców. A o naszych przygodach niech świadczą głębokie wykopki pozostawione w wielu miejscach, gdzie szukaliśmy zagubionych nart i kijków.

<content>19112</content>

Tydzień minął bardzo szybko i trzeba było wracać do domu. Ze względu na ciągłe opady śniegu (chyba spadł cały śnieg, którego w Polsce tej zimy nie doświadczyliśmy), zamknięte drogi na przełęczach droga powrotna okazała się nie lada wyzwaniem. Ale to już inna historia.
Cieszymy się, że wszyscy zawodnicy wrócili zdrowi i mamy nadzieję, iż trud włożony w treningi przełoży się na wyniki w zbliżających się zawodach Śląskiej Ligi Narciarskiej.
Dziękujemy biuru Dolomity Tour za organizację wyjazdu oraz portalowi Narty.pl za patronat medialny.

Z narciarskim pozdrowieniem Bartek Bryłka Prezes KS Racing Kids Katowice.

Racing Kids na stoku (foto: KS Racing Kids Katowice) Racing Kids na stoku (foto: KS Racing Kids Katowice)
Na stoku w Ponte di Legno (foto: KS Racing Kids Katowice) Na stoku w Ponte di Legno (foto: KS Racing Kids Katowice)
Na stoku w Ponte di Legno(foto: KS Racing Kids Katowice) Na stoku w Ponte di Legno(foto: KS Racing Kids Katowice)
Na stoku w Ponte di Legno (foto: KS Racing Kids Katowice) Na stoku w Ponte di Legno (foto: KS Racing Kids Katowice)