Freeride na Skrzycznem

Dariusz Sobczak na monoski
1 kwietnia 2013 po sporym opadzie śniegu postanowiliśmy pojechać na Skrzyczne. Pierwsze próby jazdy poza trasami na monoski miałem już za sobą. Ale dotychczasowe próby freeride’u w porównaniu do zjazdu ze Skrzycznego to inna bajka. W praktyce jak zwykle okazało się, że wszelkie ograniczenia są wyłącznie domeną mózgu.
Mając odpowiedni sprzęt, umiejętności i kierując się zdroworozsądkowymi zadami osoba niepełnosprawna na monoski może jeździć poza trasami, czerpiąc radość za freeride’u taką samą jak pełnosprawni freeride’rzy.
<content>19112</content>
Warto podejmować nowe wyzwania, aby odkrywać obszary, które do niedawna wydawały się niedostępne dla narciarzy niepełnosprawnych.
Ciąg dalszy pod zdjęciami i reklamą









