Skip to main content

Czy w Karkonoszach powstana nowe wyciągi ?

Autor: |
Szrenica - dolna stacja (foto: P.Burda)
Szrenica - dolna stacja (foto: P.Burda)

W Karkonoszach po kilkuletniej przerwie w końcu powstaną nowe inwestycje

Zielone światło dla rozbudowy kompleksu narciarskiego na zboczach Szrenicy. Rada naukowa Karkonoskiego Parku Narodowego zaakceptowała raport oddziaływania na środowisko planowanych inwestycji

Przyrodnicy zgodzili się na budowę nowego wyciągu krzesełkowego na Świąteczny Kamień. Dolna stacja kolejki powstanie tuż obok istniejącej już stacji kolei na Szrenicę. Wyciąg jest niezbędny, by rozładować długie kolejki narciarzy, oczekujących na wjazd u stóp Szrenicy.

Rada naukowa zaakceptowała też propozycję poszerzenia nartostrad w Szklarskiej Porębie oraz wykonania łącznika tras Puchatek i Śnieżynka. – Tym samym otwarta została droga do podjęcia kolejnych decyzji administracyjnych – mówi rzecznik prasowy rady dr Jacek Potocki.

Gospodarz kompleksu spółka Sudety Lift, zanim wystąpi o pozwolenie na budowę, musi jeszcze zdobyć zgodę ministra środowiska ma przeznaczenie gruntów leśnych na cele narciarskie oraz uzyskać decyzję wojewody w sprawie określającej sposób wykonania inwestycji. Z uzyskaniem tych dokumentów nie powinno być problemów.

Spór o nowe wyciągi w Szklarskiej Porębie ma długą, kilkuletnia historię. By zmusić KPN do ustępstw, mieszkańcy blokowali nawet główną ulicę miasta, prowadzącą do przejścia granicznego w Jakuszycach. Do sporu próbowali się też włączyć Czesi. Przekonywali, że wyciąg na Świąteczny Kamień, może niekorzystnie wpływać na strefy ścisłej ochrony przyrody po czeskiej stronie. Twierdzili także, że sztuczny śnieg różni się składem chemicznym od naturalnego i dlatego zasypanie nim rejonu Szrenicy może mieć ujemny wpływ na ekosystem.

Ostatecznie do porozumienia przyrodników z narciarzami doprowadził poprzedni Główny Konserwator Przyrody – Zbigniew Witkowski.
W zamian za zgodę na budowę wyciągu na Świąteczny Kamień, spółka Sudety Lift zrezygnowała z planów budowy czterech wyciągów i tras narciarskich w rejonie Kotła Szrenickiego i Łabskiego Szczytu. Są to rejony, na których ochronie ekologom zależało najbardziej.

W ciągu ostatnich dwóch lat zdolność przewozowa wyciągów po czeskiej stronie Karkonoszy wzrosła o 20 tysięcy osób na godzinę. W sumie Czesi są wstanie wwieźć 100 tysięcy narciarzy w ciągu godziny. Po polskiej stronie Karkonoszy zdolność przewozowa wszystkich wyciągów to 20 tysięcy i właściwe nie buduje się nowych instalacji. Dwa lata temu zbudowano tylko ośrodek narciarski Babiniec.

W Karpaczu wkrótce wysłużoną kolejkę krzesełkową na Kopę (otwarto ją w 1959 roku) zastąpi nowoczesny wyciąg. – Będzie to na pewno kilkuosobowe krzesełko. Sądzę, że pierwszych narciarzy wwieziemy nim za dwa lata – mówi Waldemar Draheim, dyrektor Miejskiej Kolei Linowej.

Szrenica - dolna stacja (foto: P.Burda) Szrenica - dolna stacja (foto: P.Burda)
Szrenica - dolna stacja (foto: P.Burda) Szrenica - dolna stacja (foto: P.Burda)
Szrenica - dolna stacja (foto: P.Burda) Szrenica - dolna stacja (foto: P.Burda)