Skip to main content

10 pomysłów na rowerową majówkę

Autor: |
foto: freeimages.com
foto: freeimages.com

Nie ma drugiego takiego weekendu w ciągu całego roku, na który rowerzyści czekaliby bardziej niecierpliwie. Długi weekend majowy to nie tylko dobry czas, by po zimie rozruszać kości i na dobre rozpocząć rowerowy sezon, ale także dobra pora na nieco dłuższy wyjazd. Przedstawiamy 10 pomysłów jak spędzić nadchodzące cztery dni wolnego na dwóch kółkach. Oto nasze najlepsze propozycje na rowerową majówkę w Polsce.

Roztocze
Na południe od Zamościa ciągnie się najbardziej urozmaicony krajobrazowo region Lubelszczyzny – Roztocze. Warte poznania jest przede wszystkim jego środkowa i południowa część. Dobrym miejscem wypadowym jest Zwierzyniec – można z niego zorganizować łatwą wycieczkę po Roztoczańskim Parku Narodowym, zahaczając o ciekawy Józefów. Inna ciekawa trasa prowadzi w stronę Krasnobrodu i Suśca. Miłośnicy architektury drewnianej powinni koniecznie powłóczyć się na rowerach szlakiem drewnianych cerkwi – po drodze można też zobaczyć piękny pałac w Narolu czy atrakcyjny krajobrazowo rezerwat „Szumy na Tanwi”. Na południe od Roztocza rozciągają się wielkie tereny leśne Puszczy Solskiej i Lasów Janowskich. Dobrym miejscem wypadowym w Puszczę Solską jest Józefów, z którego można wybrać się do rezerwatu „Czartowe Pole”. Bardzo piękną wycieczkę można też zorganizować przez Lasy Janowskie – warto odwiedzić Porytowe Wzgórze, gdzie rozegrała się największa bitwa partyzancka na terenach Polski.

Lubuskie
Wśród wszystkich przygranicznych regionów w Polsce, Lubuskie cieszy się najmniejszą popularnością. A szkoda, bo są tu do odwiedzenia miejsca niezwykle ciekawe, zarówno pod względem przyrodniczym, jak i historycznym. Rower jest świetnym sposobem przemieszczania się po okolicach Parku Narodowego Ujścia warty – jednej z największych w Europie ostoi ptactwa wodnego W pobliżu warto też zahaczyć o zabytkowa twierdzę w Kostrzynie. Niezmiernie ciekawe jest także dla rowerzysty Pojezierze Łagowskie, gdzie możemy zażywać jazdy typowo rekreacyjnej, jak i nieco bardziej wymagającej technicznie – w wielu miejscach tereny są tu bowiem mocno urzeźbione, z licznymi jarami i wąwozami. Oczywiście nie można pominąć samego Łagowa, gdzie do obejrzenia godny jest dawny zamek Joannitów. Między Świebodzinem a Międzyrzeczem ciągnie się inna ciekawostka – Międzyrzecki Rejon Umocniony. Co prawda główne atrakcje tej najpotężniejszej fortyfikacji z okresu II wojny światowej w Polsce znajdują się pod ziemią, ale trasa wzdłuż głównych rejonów umocnionych, połączona ze zwiedzaniem bunkrów i innych dzieł obronnych jest nad wyraz ciekawa.

Szlak Piastowski
Dla miłośników historii i średniowiecznych zabytków niezmiernie ciekawa będzie rowerowa wyprawa Szlakiem Piastowskim, który w ostatnich latach przeszedł wielką metamorfozę – zmienił się nie tylko przebieg samego szlaku, ale także oznakowanie zabytków, których znaczną cześć poddano pracom konserwatorskim. Centralnym punktem odnowionego Szlaku Piastowskiego jest leżące na przecięciu obu wspomnianych tras Gniezno. Pierwsza stolica Polski, miasto Świętego Wojciecha, leży na siedmiu wzgórzach, wznoszących się dawniej ponad moczarami, których pozostałości do dziś tworzą trzy jeziora. Najważniejsze z nich - Wzgórze Lecha, było miejscem posadowienia grodu książęcego i trzech podgrodzi, który staje się centrum państwa polskiego. Kilkanaście kilometrów na wschód od Gniezna leży Ostrów Lednicki. Był to jeden z najważniejszych grodów monarchii piastowskiej. Zdaniem wielu naukowców, to właśnie tu odbył się, w Wielką Sobotę 966 roku, chrzest Polski. Podążając dalej na zachód warto zatrzymać się w Pobiedziskach. Około2 km na zachód od centrum znajduje się Skansen Miniatur, gdzie na niewielkim terenie zgromadzono miniatury budowli z rejonu Wielkopolski wykonane w skali 1:20. A tuż obok powstał gród-skansen Pobiedziska, z replikami średniowiecznych machin bojowych i oblężniczych w naturalnej skali. Inne słynne miejsca godne odwiedzenia na szlaku to Trzemeszno, Strzelno i Kruszwica. Nie można tez ominąć słynnego Biskupina. Mimo, że tereny te są gęsto zaludnione i zagospodarowane, rowerowa wędrówka Szlakiem Piastowskim przynosi zaskakująco dużo satysfakcji.

Nad Pilicą
Tereny środkowej Polski są zazwyczaj pomijane przy planowaniu urlopów, także długo weekendowych. A przecież są tu miejsca o wyjątkowych walorach przyrodniczych i historycznych. Jednym z najpiękniejszych takich terenów, z malowniczymi krajobrazami i ciekawymi zabytkami jest środkowa część doliny Pilicy, w otoczeniu Jeziora Sulejowskiego. Tereny te są na znacznym obszarze pokryte lasami, gdzie nie tak często spotkamy uciążliwy piasek, co w środkowej Polsce wcale nie zdarza się tak często. Objechanie całego Jeziora Sulejowskiego zajmuje cały dzień, ale po drodze można zobaczyć tak ciekawe miejsca jak zabytkowe opactwo cystersów w Sulejowie czy naturalne groty pod Tomaszowem Mazowieckim. Pięknym zakątkiem jest rezerwat Niebieskie Źródła, z oryginalnym wywierzyskiem krasowym. Inne ciekawe tereny znajdziemy w okolicach Inowłodza, gdzie stoi romański kościół, a znakomitą bazę wypadową dla całego regionu stanowi Spała. W jej okolicach odnajdziemy tajemnicze hitlerowskie tunele kolejowe, ślady dawnej tajnej willi Gierka, czy w końcu odpoczniemy na dzikimi brzegami Pilicy – jednej z najpiękniejszych rzek nizinnych naszego kraju.

Półwysep Helski i okolice
Jeśli nad Bałtykiem rower jest najwygodniejszym środkiem podróżowania, to bez wątpienia takim miejscem jest Półwysep Helski i okolice jego nasady. Zamiast stać w kilometrowych korkach, lepiej przesiąść się na rower we Władysławowie i udać się na fascynującą wyprawę w głąb Zatoki Gdańskiej. Po drodze spotkamy piękne kurorty, nadmorskie bunkry czy w końcu tajemnicze budowle baterii artyleryjskich, zarówno polskich, osławionych bohaterską obroną w 1939 roku, jak i poniemieckich, dawniej najpotężniejszych baterii na świecie. Oczywiście warto też zajrzeć do helskiego fokarium. To co najlepsze w całej wyprawie – cały czas mamy w zasięgu reki dostęp d najpiękniejszych plaż w Polsce, a kiedy już zabraknie sił spokojnie można wrócić pociągiem. Warto wybrać się również z Władysławowa w przeciwnym kierunku – by zahaczyć o Przylądek Rozewie z zabytkową latarnią, zobaczyć klify Jastrzębiej Góry, lub pojechać w stronę interesujących przyrodniczo Bielawskich Błot. Trzecim kierunkiem, godnym polecenia jest wyprawa z Władysławowa w stronę Pucka, pełna wizyt w tutejszych pałacach i ładnych widoków na zatokę Pucką i ciągnący się za nią wal helskiej kosy.

Wolin i Uznam
Polskie wyspy – Wolin i Uznam – i ich okolice, to idealne miejsce dla rowerzystów. I to nie tylko pod względem atrakcyjności tutejszych tras rowerowych, ale także dzięki znakomitej infrastrukturze i dobremu oznakowaniu tutejszych tras rowerowych. Najlepszym miejscem wypadowym jest Świnoujście, po wschodniej stronie regionu – Dziwnów. Jest tu kilka miejsc których nie wolno ominąć. Warto rozpocząć od zwiedzenia samego Świnoujścia i jego okolic. Oprócz najszerszej plaży w Polsce można tu podziwiać najwyższą w Europie latarnię morską, a miłośników historii na pewno zainteresują stare fortyfikacje i dawny port ubootów. W okolicach Międzyzdrojów nie wolno ominąć Jeziorka Turkusowego, wypełniającego wyrobiska dawnego kamieniołomu, a także znajdującego się niedaleko dawnego poligonu tajnej broni V3. Oczywiście znajdą tu dla siebie także sporo ciekawych miejsc miłośnicy przyrody – Woliński Park Narodowy należy do najpiękniejszych zakątków całej Polski. A na koniec warto odwiedzić Kamień Pomorski, przy przyjrzeć się dokładnie jego monumentalnym zabytkom.

Jura
W okolicach Krakowa najlepiej zacząć sezon rowerowy od jakiejś prostej wycieczki – ciekawą propozycją może być wypad do Korzkwi, można też wybrać się z Alwerni do ruin zamku Lipowiec. Nieco lepszego przygotowania wymaga rajd po podkrakowskich dolinkach, wizyta w Ojcowskim Parku Narodowym czy też objazd Lasu Wolskiego i okolic Tyńca za jednym razem. Jeżeli ktoś chce rozpocząć sezon od naprawdę mocnego uderzenia może wybrać się z Trzebini do Krakowa wzdłuż całego Garbu Tęczyńskiego, albo też spróbować sił na dookolnej trasie z Pieskowej Skały do zamku Rabsztyn. Środkowa część Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej oferuje nie mniej atrakcyjne trasy. Niezbyt wymagająca wycieczka zapozna nas z okolicami Pilicy i zamku Smoleń, możemy też zmierzyć się z trudami przeprawy przez Pustynię Błędowską. Piękną rowerową turę można odbyć w okolicach Ogrodzieńca – w rejon Pilicy lub w kierunku źródeł Warty. Niezapomniane wrażenia czekają też na rowerzystów w okolicach zamków Mirów i Bobolice. Piękne wycieczki rowerowe oferują okolice Częstochowy – na początek sezonu polecamy miłą wycieczkę nad Zalew Poraj lub niedługą turę w okolicach zamku Olsztyn, którego zwiedzanie to obowiązkowy punkt programu każdego odwiedzającego te okolice.

<content>19112</content>

Góry Kaczawskie
Na początek sezonu nie ma co przeciążać swojego organizmu. Dlatego jeśli już wybieramy się w góry, to warto wybrać teren o niedużych różnicach wysokości, a przy tym ciekawy zarówno przyrodniczo jak i historycznie. W Sudetach takim miejscem są na pewno Góry Kaczawskie i ich przedgórze. Dzięki charakterystycznej rzeźbie terenu i budowie geologicznej nazywane jest czasami Krainą Wygasłych Wulkanów – nigdzie indziej w naszym kraju nie spotkacie tylu form wulkanicznych w jednym miejscu. Dobrym miejscem wypadowym jest Złotoryja, gdzie co roku płucze się złoto. W jej okolicach warto zobaczyć bazaltowy stożek o wdzięcznej nazwie Wilkołak, z pięknym kamieniołom, a także zwiedzić okolice zamku Grodziec, również wznoszącego się na dawnym wulkanie. W swoich wędrówkach po tej urokliwej krainie nie wolno ominąć Ostrzycy, na którą co prawda nie da się wjechać na rowerze, ale jej objazd dookoła jest bardzo malowniczy. Urokliwym miejscem dla rowerzystów ceniących spokój i naturę jest mały Dobków – mała wioska, w której od czasów wojny nie zbudowano żadnego nowego domu – zorganizowano tu bardzo ciekawe eko-muzeum w terenie, warto też zwrócić uwagę na wyjątkowo sympatyczną bazę noclegową – pensjonaty i gospodarstwa agroturystyczne.

Beskid Niski
Tereny położone pomiędzy Krynicą a Bieszczadami to bez wątpienia najlepsze góry w Polsce dla rowerzystów preferujących jazdę rekreacyjną. Nieduże różnice wysokości, dość gęsta sieć dróg gruntowych i asfaltowych o znikomym ruchu samochodowym, a do tego dzika przyroda, słabe zaludnienie i niewielki ruch turystyczny. Czy może być coś lepszego dla rowerzystów? Jest to także teren gdzie bez problemu można wybrać się na dłuższą wyprawę z biwakami pod namiotem, albo wybrać sobie jedno miejsce, z którego można wybierać się dłuższe i krótsze wycieczki. Do taki miejsc na pewno należy Wysowa i jej okolice, gdzie znajdziemy zróżnicowaną bazę noclegową. Warto zobaczyć piękne drewniane cerkwie łemkowskie w Kwiatoniu, Hańczowej, wybrać się szlakiem zabytkowych cmentarzy z pierwszej wojny światowej czy zwiedzić dolinę potoku Przysłopu, w której zachowały się tradycyjne łemkowskie chyże. Bardziej na wschód znajduje się Krempna – bardzo dobre miejsce do zwiedzenia górnej części doliny Wisłoki – najbardziej bezludnego zakątka Beskidu Niskiego. Równie piękna jest dolina rzeki Wisłok, z licznymi odsłonięciami skalnymi – tutaj dobrym punktem wypadowym mogą być Jaśliska lub Puławy Górne, znane ze swoje stacji narciarskiej.

Okolice Warszawy
A jeżeli już nie za bardzo mamy możliwość wybrać się gdzieś dalej warto spędzić majówkę w siodełku penetrując okolice własnego miasta. Szczególnie ciekawe i przyjazne rowerzystom są okolice stolicy, które tylko pozornie wydają się być niezbyt ciekawe – sporą aglomerację otacza cały rój mniejszych miast, wszędzie prowadzą asfaltowe i zazwyczaj ruchliwe szosy, a zabudowa wydaje się wszechobecna. Jednak już po pierwszym spojrzeniu na mapę można znaleźć zielone plamy lasów – naturalny cel rowerowych wypadów. Najcenniejsze przyrodniczo tereny to położony na zachód od miasta kompleks Puszczy Kampinoskiej, którego znaczna część chroniona jest w Kampinoskim Parku Narodowym. Turystów zadziwić może różnorodność krajobrazów – piękne lasy, zarówno liściaste jaki i iglaste, moczary, piaskowe wydmy, łąki i sielskie wioski – wszystko to przypomina raczej krajobraz odległej prowincji, a nie najbliższe sąsiedztwo dwumilionowego miasta. Równie ciekawe, chociaż może nie tak cenne przyrodniczo tereny znajdują się na północ od miasta. W krajobrazie wyróżniają się tu rozległe kompleksy leśne, piękne doliny rzek – Bugu, Narwi i Wkry, no i oczywiście malownicze Zalew Zegrzyński. Natomiast dla miłośników historii prawdziwą gratką będzie rowerowa wyprawa do Czerska, gdzie zwiedzić trzeba ruiny zamku książąt mazowieckich.

Szukasz tras rowerowych w innych rejonach? Sprawdź nasze trasy rowerowe

foto: freeimages.com foto: freeimages.com