Skip to main content

Zimowy raj o wielu obliczach – Pitztal w Tyrolu

Autor: |
Narty w Hochzeiger (foto: Albin Niederstrasser)
Narty w Hochzeiger (foto: Albin Niederstrasser)

Urozmaicony, potężny, dynamiczny i wzruszający - zimą tyrolski Pitztal o szerokości prawie 40 kilometrów ujawnia swoje wszystkie zalety. Czy to rodzinny wypad na ferie, czy wymagający urlop narciarski – trzy rejony narciarskie Horchzeiger, Rifflsee oraz Pitztaler Gletscher prezentują przemyślaną i szytą na miarę ofertę.

Szczególne położenie geograficzne obdarza odwiedzających nie tylko ponadprzeciętną ilością słonecznych dni, lecz także oferuje stuprocentową szansę na śnieg między październikiem i majem. Wyróżniki sezonu 2013/14: mnogość stoków, fascynująca panorama górska oraz wypady do kojących lasów sosnowych, czekających na turystów w Hochzeiger. Oprócz tego każdego fana sportów zimowych ucieszą spektakularne przejazdy nową kolejką Wildspitzbahn do „Café 3.440” – najwyżej położonej austriackiej kawiarni.

Aktywnie smakuj potężne Alpy w regione Pitztal: tak najtrafniej można ująć zimowy urlop w tym miejscu, które wyróżnia wyjątkowa geograficznie lokacja oraz ponadprzeciętna oferta, zachwalana przez ekspertów w dziedzinie urozmaiconych wyjazdów. Łącznie 40-kilometrowa dolina ciągnie się w malowniczym Pitztal od Inntal położonego ok. 1000 metrów n.p.m. aż do wysokoalpejskiego szczytu na lodowcu Pitztaler Gletscher na wysokości ponad trzech tysięcy metrów. Nie bez kozery mieszkańcy są szczególnie dumni z tej przyrodniczej różnorodności. Dochodzi do tego jeszcze działająca na Pitztaler Gletscher najwyższa kolej linowa Austrii, z której okien widać spektakularną panoramę lodowca, podczas gdy u wrót doliny kusi Hochzeiger, jedno z najpiękniejszych miejsc w Alpach dla rodzin.

<content>40861</content>

Ogólnie rzecz biorąc trzy rejony - Horchzeiger, Rifflsee oraz Pitztaler Gletscher – gwarantują urozmaicony urlop ze stuprocentową szansą na grubą warstwę białego puchu. Co szczególnie cieszy, to że urlopowicze mogą dzięki wspólnej karcie Pitz Regio bez problemu zmieniać stoki w każdym z trzech obszarów Pitztalu. Dzięki temu jeszcze łatwiej zmierzyć się z rozmaitościami każdego z nich: w drodze z rodziną w przytulnym, rozpieszczającym słońcem Hochzeiger, szukając czegoś nowego w Rifflsee lub wysoko w górze na wiecznym lodzie Pitztaler Gletscher – codziennie odmienne wrażenia. Im wyżej w górę tym śnieg utrzymuje się dłużej, a większość z 81 kilometrów stoków narciarskich, obsługiwanych przez łącznie 21 wyciągów, leży powyżej 2000 metrów i jest wyposażonych w nowoczesne urządzenia naśnieżające.
Obfitość białych opadów zachwyca nie tylko narciarzy, snowboardzistów, freeriderów oraz wspinaczy: poza stokiem czeka cała kopa rozrywek jak saneczkarstwo, wycieczki po lodowcu i górach, biegi oraz zapierające dech w piersiach wspinaczki po lodzie na jednym z licznych zamrożonych wodospadów lub w jaskiniach lodowca. Jak widać także zimą góry oferują wyjątkowe wrażenia poza stokiem.

Na rodziny czeka w przyjaznym dzieciom Pitztalu szczególnie atrakcyjna oferta: młodzi posiadacze „Bambini-Freipass”, dzieci poniżej 10 lat (urodzone w roku 2004 włącznie lub młodsze), korzystają z atrakcji w towarzystwie rodziców za darmo. Dzięki wyciągom krzesełkowym z zabezpieczeniami dla dzieci, popołudniowym śnieżnym przygodom organizowanym specjalnie dla brzdąców od lat 3 oraz profesjonalnej opiece nawet dla najmłodszych niemowląt każdy członek rodziny znajdzie coś dla siebie. Dobre wieści dla środowiska: nie musicie korzystać w ciągu pobytu z własnego auta, ponieważ sieć autobusowa dla turystów jest w Pitztalu darmowa.

Pitztaler Gletscher: Narty, wspinaczka po lodzie oraz wesele w najwyższej kawiarni w Austrii
Pitztaler Gletscher, odznaczający się stokami dla wszystkich poziomów zaawansowania, uchodzi za jeden z najlepiej naśnieżonych i zarazem najbardziej profesjonalnie przystosowanych do jazdy lodowców. Zwłaszcza na początku sezonu warto spakować narty lub deskę i zacząć zimę właśnie tutaj – naśnieżanie uruchamiane jest już we wrześniu. Po wjechaniu na szczyt wskazane jest połączenie oferty narciarskiej i gastronomicznej z obserwacją pięknych widoków – czego każdodniowym owocem będzie ekstremalny zachwyt. Najwyżej zawieszona kolejka Austrii – Wildspitzbahn, udostępniona ledwie w 2012 – transportuje gości prosto na wieczny lód. Wewnątrz gondoli mieści się osiem osób, a drogę ze stacji dolinowej na wysokości 2840 metrów n.p.m. do położonego na wysokości 3440 metrów Hinterer Brunnenkogel uprzyjemniają ogrzewane siedzenia. Nowością w skali światowej jest, że do środka gondoli zabrać można narty i deski snowboardowe, co znacząco przyspiesza wsiadanie i wysiadanie. Na samym wierzchołku odkrywamy, że powiększył się on trochę: kilka metrów dodaje nowo otworzona „Cafe 3.440” z wolno wiszącymi tarasami i szklaną ścianą z widokiem na panoramę. Jest ona najwyżej położoną kawiarnią w Austrii, oferując w przerwie między zjazdami austriacką kawę, wypieki i torciki domowej roboty oraz małe przekąski. Od lata 2013 można tę perełkę architektury wynająć także do ślubów i wesel. Na 140 metrach kwadratowych przestrzeń do zabawy znajdzie do 116 gości, a na tarasie dodatkowe 50.
Najwyższy lodowiec Tyrolu, dzięki Wildspitzbahn oraz „Cafe 3.440”, oferuje zatem całoroczne atrakcje, z których nastawieni na różne aktywności turyści mogą korzystać i w lecie, i w zimie. Oprócz tego fani przechadzek odnajdą na Pitztaler Gletscher perfekcyjny punkt startowy do wycieczek narciarskich po najwyższej górze Tyrolu – wysokiej na 3774 metrów Wildspitze – oraz miejsce do przepięknych zjazdów. Narciarze biegowi mają okazję do siedmiokilometrowej podróży przez Höhenloipe, a lubiący wspinaczki po lodzie mogą wybrać się na swego rodzaju wycieczkę po lodowcu. Wielu pyta także o Snowpark podzielony na trzy różne rejony – to już domena snowboardzistów. Na uzależnionych od nieubitego śniegu czeka na Pitztaler Gletcher łącznie 41 kilometrów dróg poza stokami. Rada dla freeriderów: wybierzcie się z przewodnikiem na zjazd z lodowca Taschachferner. Będziecie tam mijać spektakularne miejsca, w których lodowiec przełamał się, przez dolinę Taschach aż do Mittelbergu, gdzie znajduje się stacja dolinowa należąca do Gletscherexpress.

Rifflsee – ukryte na wysokości 2200 metrów
Niewielki, dobrze wyglądający, obfitujący w urozmaicenia oraz przestronny: rejon narciarski Rifflsee oferuje nie tylko zapierające dech w piersiach widoki na leżące wokół trzytysięczniki i sąsiadujący Pitztaler Gletscher, ale także rozciągające się aż do 2800 metrów wzwyż nadzwyczaj zadbane stoki – czysta narciarska radość od grudnia do połowy kwietnia. Jeżdżące rodziny mogą zrelaksować się podczas górskiego przejazdu kolejką Sunna Almbahn (dostosowaną do potrzeb dzieci). Wysokość wsiadania dopasowuje się automatycznie do najniższego pasażera, gwarantując bezpieczne wchodzenie i wychodzenie. Podczas samej jazdy najwyższe bezpieczeństwo gwarantują specjalne zapięcia oraz podnóżki. Wskazówka specjalnie dla freeriderów: w okolicy stoków wiodą ukryte szlaki między drzewami prowadzące przez Muttenkopf i Hirschtal, czekające tylko na odkrycie. Ukoronowaniem dnia natomiast będzie wizyta w przytulnych tyrolskich chatkach, gdzie wytwarza się oryginalne lokalne przysmaki: ciekawe domki Rifflsee lub rustykalne chatki narciarskie Pitztalu u wylotu z doliny uchodzą za punkt obowiązkowy każdej wycieczki. Warto też odwiedzić „Sunna Alm” znajdującą się na wysokości 2300 metrów n.p.m. przy stacji górskiej kolejki Rifflseebahn. Jest to pierwszy nastawiony w 100% na ochronę środowiska projekt w rejonie Alp, oszczędzający 30000 litrów oleju opałowego rocznie dzięki energii geotermalnej, pełnemu przeszkleniu oraz ogniwom słonecznym, nawet przy najbardziej ekstremalnych temperaturach na zewnątrz.

<content>19112</content>

Hochzeiger: Po prostu bardziej przyjemnie, bardziej  słonecznie i bardziej rodzinnie
Wspólna rozrywka na nartach z całą rodziną znajduje się w rejonie Hochzeiger na pierwszym miejscu programu. Dzięki temu, że wszystkie stoki są świetnie wyposażone, przy dobrej pogodzie nawet w styczniu można aż do 16 oczekiwać zjazdów w przejrzystej atmosferze – a dzięki wysokości także świetnych warunków  śniegowych. 9 wyciągów i 40 kilometrów stoków spełnią każdą drobną zachciankę czy wyszukany kaprys narciarza. Delikatnie nachylony oraz przeważnie bezdrzewny, nadaje się on do rodzinnych wypadów, ale oprócz tego kuszą także te bardziej wymagające stoki, na których głęboki lód jest przykryty grubą warstwą białej pierzyny. Stanie w kolejce jest tak samo zbędnym pytaniem jak o niedostatek śniegu, ponieważ na rozciągającym się aż do 2450 metrów wzwyż terenie znajduje się odpowiednio dużo miejsca dla każdego. Dla szukających relaksu przygotowano ogrody śnieżne mieszczące się obok restauracji. Przy pewnej dozie szczęścia trafić tu też można na gwiazdę narciarstwa Benniego Raicha, pochodzącego właśnie z Piztalu. Stok po stronie Rotmoos-Sesselbahn, na którym trenuje od najmłodszych lat aż do dziś, nosi właśnie jego imię. 10 kilometrów niebieskich zjazdów, 22 kilometry czerwonych oraz 8 czarnych gwarantuje odpowiednią trudność dla każdego poziomu narciarzy, a jeśli ktoś szuka konkretnego zastrzyku adrenaliny, to polecamy czarny Zirbenfall – dwukilometrowy, o nachyleniu aż do 80%, jest wyzwaniem przeznaczonym tylko dla najodważniejszych. Mała wskazówka: tuż pod stacją na wierzchołku kolejki Rotmoosbahn można samemu zmierzyć swój czas, zjeżdżając w slalomie gigancie, a dla każdego, kto podczas normalnych zjazdów ryzykuje niebezpieczeństwem z powodu zaśnięcia z nudów, przygotowano specjalnie tor do jazdy po muldach.  Zjeżdżając wiele niżej napotkamy na swej drodze w okolicy stacji dolinowej trzystumetrowy park śnieżny dla dzieci, gdzie mogą dać upust swojej potrzebie szaleństwa na średnich i łatwych odcinkach, szlifując skręty i skoki. Jeśli zostawisz tam swoją pociechę i będziesz mieć ochotę trochę odetchnąć w pięknych okolicznościach przyrody, to najlepiej wsiąść do odpornej na warunki pogodowe kolejki Zirbenbahn, wiodącej na wierzchołek na wysokości 2395 metrów, fotografując po drodze jeden z najpiękniejszych krajobrazów regionu.

Hochzeiger wyrobił sobie zatem w Alpach opinię ośrodka nastawionego głównie na rodziny. Otrzymał od znanego na całym świecie portalu narciarskiego Skiresort.de pięć gwiazdek w kategoriach „Rodzina i dzieci”, „Oferta stoków oraz ich przygotowanie” oraz „Wyciągi i kolejki”. Zespół z Skigebiete-Test.de odznaczył Hochzeiger w sezonie zimowych 2012-13 w kategorii „Najlepszy dla zaawansowanych”. Bezpieczeństwo tutaj to priorytet, stąd kolej górska wydała szczególne dziełko zarówno dla dużych i małych: „Zasady na stoku”. Obrazy górskiej panoramy przeplatają się z komiksami, w zabawny sposób wyjaśniającymi zasady zachowania się podczas jazdy. Czy to szkółka narciarska, czy weekendowy wypad z najmłodszymi, „Zasady na stoku” są napisane w przystępny dla każdego sposób. Oprócz szczególnie bezpiecznych stoków rejon Hochzeiger odznacza się nowoczesnymi wyciągami oraz kompleksową obsługą. Jeśli ktoś chce zajrzeć za kulisy narciarstwa, to możliwy jest także zarówno dla dzieci i dorosłych udział w godzinnym oprowadzaniu po ośrodku, gdzie przewodnik opowie o technicznych tajnikach funkcjonowania regionu. Po wjechaniu kolejką górską można także zarezerwować przejazd ratrakiem oraz sprawdzić się jako drugi kierowca za kierownicą takiego czerwonego „giganta stoków”, uczestnicząc u układaniu dla narciarzy tego białego dywanu. Po aktywnym dniu można udać się nie tak daleko od stoku, gdzie czeka sześciokilometrowy tor saneczkarski, startujący przy Hochzeiger Mittelstation na wysokości 2000 metrów n.p.m.

Wspaniała opieka nad dziećmi w Hochzeiger
Twoje dziecko, wraz z Pitzi – maskotką dziecięcego klubu – oraz z nowymi znajomymi, może odkrywać na swój sposób wspaniały śnieżny świat Hochzeiger. Opieka nad najmłodszymi od niedzieli do poniedziałku daje jednocześnie czas rodzicom, aby organizować swój czas niezależnie od swych obowiązków, a dzieci mają okazję wyruszyć z rówieśnikami na białą przygodę. Przyjmowane są nawet w wieku zerowym, a opiekę sprawuje personel z wykształceniem pedagogicznym, który przygotowuje dostosowany do wieku program zabaw, także na popołudnia: w ofercie są slajdy, budowanie figur ze śniegu czy poszukiwania śnieżnych skarbów ukrytych przez Pitziego. Opieka przedszkolna dzieci w wieku 0-3 oraz przygody śnieżne dla dzieci od lat 3 wzwyż kosztują 26 Euro za dwie godziny od dziecka. Jeśli połączysz to z przedpołudniową nauką jazdy na nartach, to koszt wzrasta do 48 Euro.

Wszystko, tylko nie stoki! Co warto robić zimą w Piztalu
Biegi narciarskie, wspinaczka, przechadzki w rakietach śnieżnych lub saneczkarstwo – kto szuka zimą czegoś innego niż jazda po stoku, to znajdzie to szybko właśnie w Pitztalu. Biegi narciarskie są tu prawdziwą okazją, ponieważ region oferuje 70 kilometrów tras na różnych wysokościach i o różnej skali. 100% szansę na śnieg od jesieni do później wiosny mamy na siedmiokilometrowym odcinku na Pitztaler Gletscher, gdzie sunąć będziemy wpatrzeni w niezapomniany szczyt Wildspitze na wysokości 3774 metrów. Podobnie w Rifflsee: wokół jeziora na wysokości 2200 metrów prowadzi czterokilometrowa trasa. Trudne do wymazania z pamięci doświadczenia przyrodnicze oferuje szlak „Hubertusloipe” na Pillersattel oraz „Fuchsmoosloipe“. Piękno tych dzikich, romantycznych torfowisk jest legendarne także po przykryciu zimowym puchem. Do tego jeszcze obszerna oferta – także pod opieką przewodnika – oferta przechadzek w rakietach śnieżnych poprzez dziewicze, malownicze, wysokoalpejskie krajobrazy.
Fani saneczkarstwa przypomną sobie, po co żyją, na jednym z siedmiu torów, z których dwa są oświetlone nocą: w okolicy Rifflsee zaczyna się od od Pitztaler Skihütte, a w Jerzens na Hochzeigerze mamy sześć kilometrów naturalnej trasy. Drugi z nich oświetlany jest w czwartki i dostępny kolejką linową między 19:30 a 21:00.  Autobus z kolei wozi turystów za darmo po torach i odwozi do miejsc pobytu w Pitztalu. Same sanki można wypożyczyć za przystępną kwotę na miejscu. Oprócz saneczkarzy także ceniący wspinanie się po lodzie mogą na Pitztaler Gletscher realizować swoje zainteresowania w każdym kształcie i formie w licznych jaskiniach lodowcowych oraz wbijając się po zamrożonych wodospadach.

Karta wstępu do białego świata Pitztalu
Pitz Regio Card łączy skipass na Pitztaler Hochzeiger oraz w Imst ze stokami na Pitztaler Gletcher oraz morzem urozmaiceń w rejonie Rifflsee. Tak oto jednoczy się za pomocą jednej karty rozmaite mocne strony tych czterech miejsc: pewny śniegu Pitztaler Gletcher, Rifflsee jako najlepszy dla jeżdżących poza stokiem, rozpieszczający słońcem rodzinny Hochzeiger oraz narciarski Imst. W cenę karty wlicza się także bezpłatne korzystanie z autobusów dla narciarzy. Można wykupić ją na czas od dwóch do czternastu dni. Cena trzydniowego dla dorosłych w wysokim sezonie to 125 Euro, za dzieci do 15 lat trzeba zapłacić 77 Euro. Siedem dni kosztuje przykładowo po 252 dla pełnoletnich i 151 dla dzieci. Szczególnie atrakcyjną opcją dla młodych rodziców jest cena dla dzieci do lat 10: jeżdżą oni w towarzystwie dorosłych za całe 0 Euro.

Darmowy przejazd autobusem po całym Pitztalu
Poranne szukanie miejsca parkingowego oraz dawanie po hamulcach wyszło w Pitztalu z mody: każda z czterech lokacji oraz dworzec kolejowy w Imst są połączone przez łatwo dostępną sieć autobusów. Niezależnie czy wybierasz się na narty po lodowcu, czy do Rifflsee lub na Hochzeiger, czy po prostu podróżujesz sobie z jednego miejsca do drugiego – dzięki Skibusom idzie to wygodnie prosto z hotelu do miejsca docelowego i z powrotem. Najlepsze na koniec: transport autobusowy w całym Pitztalu dla gości hotelowych jest bezpłatny.

Pitztal 2.0
Informacje o wszystkich ofertach i rezerwacjach potencjalny turysta znajdzie na stronie firm turystycznych www.pitztal.com oraz www.pitztaler-gletscher.at. Na www.pitztaltirol.blogspot.de znajdziecie relacje zza kulis oraz spis wydarzeń w dolinie, a także wywiady z osobowościami mieszkającymi w tym regionie, przewodnikami i pierwszym panem młodym ożenionym w Cafe 3.440. Kto nie chce przegapić żadnych nowości lub konkursów, niech obserwuje Pitzi Steinbock na Google+ lub polubi stronę www.facebook.com/Pitztal.Tirol.

Narty w Hochzeiger (foto: Albin Niederstrasser) Narty w Hochzeiger (foto: Albin Niederstrasser)
Hochzeiger na sankach (foto: Albin Niederstrasser) Hochzeiger na sankach (foto: Albin Niederstrasser)
Cafe 3440 (foto: Pitztal) Cafe 3440 (foto: Pitztal)
Raj dla dzieci (foto: Pitztal) Raj dla dzieci (foto: Pitztal)
VIS Sport rozpoczyna sezon (foto:VIS Sport) VIS Sport rozpoczyna sezon (foto:VIS Sport)