Skip to main content

Warunki narciarskie w Polsce, Słowacji i Czechach w czasie Świąt

Autor: |

Zima nie rozpieszcza narciarzy. Wysokie temperatury, nawet w górach, a do tego padający deszcz i silny wiatr uczyniły swoje – większość ośrodków narciarskich w Polsce, Słowacji i Czechach nie będzie otwarta w czasie nadchodzących Świąt, a te którym udało się zachować w przyzwoitym stanie pokrywę śniegową na trasach, będą pracować na pół gwizdka. Jednak chętnych na jeżdżenie nawet w tak uciążliwych warunkach na pewno nie zabraknie – w górach rozpoczął się okres, kiedy gości w górskich kurortach jest naprawdę dużo.

Najwięcej tras i ośrodków otwartych jest pod Tatrami. Tradycyjnie najlepsze warunki panują w Białce Tatrzańskiej i jej okolicach. Otwartych jest tu ponad 6 km tras i pracują 4 krzesełka, pokrywa śniegowa sięga 40 cm. Także Bukowina Tatrzańska oferuje całkiem dobre warunki do jazdy – działają wyciągi na Olszańskim Wierchu, Turnia i oczywiście Rusin-ski.

W pobliżu można jeszcze pojeździć w Jurgowie, gdzie działa jedna kanapa i dwa orczyki, nie gorsze warunki panują także w Małym Cichem – leży tutaj do 70 cm śniegu. W Zakopanem trasy zdążyły przygotować stacje na Szymoszkowej i Harendzie, bardzo dobre warunki panują także pod Nosalem, gdzie pracują prawie wszystkie orczyki szkoleniowe. Do kompletu na Podhalu dorzucić jeszcze trzeba możliwość jazdy w Witowie oraz w nowej stacji Suche-Ski, niedaleko Pornina. Działa także stacja narciarska w Kluszkowcach na pograniczu Pienin i Gorców.

<content>19112</content>

Po słowackiej stronie Tatr pojeździć można tylko w czterech miejscach. Stosunkowo dobre warunki panuja w Tatrzańskiej Lomnicy – otwarto tu ponad 6 km tras zjazdowych. Podobne warunki (do 50 cm śniegu) panują także w Szczyrbskim Plesie a także w Starym Smokowcu (otwarty orczyk i 1 km tras). Na zachodnim krąńcu Tatr pojeździć można jedynie na Rohaczach, gdzie leży do 40 cm śniegu i otwartych jest 2,5 km tras – działa nowa 6-osobowa kanapa i dwa orczyki. W Jasne czynnych jest 10 km tras – na Bielej Puti, Zahradkach i po południowej stronie, poniżej hotelu Kosodrevina.

Oprócz tego w całej Słowacji można pojeździć jeszcze tylko w Limanowej, niedaleko Starej Lubovni. Natomiast Donovale z powodu złych warunków atmosferycznych musiały zamknąć jedyną działającą jeszcze do tej pory stację na Zahradiste – planowane jest ponowne otwarcie w piątek 26 grudnia.

Na wschód od Tatr można pojeździć tylko w kilku stacjach Beskidu Sądeckiego. Otwarta jest jedna trasa na Jaworzynie Krynickiej – leży tu do 30 cm śniegu. Podobnie jest też w Dwóch Dolinach – działa wyłącznie jeden wyciąg orczykowy w Wierchomli. Pojeździć można jeszcze także w Tyliczu oraz w Centrum Narciarskim Azoty w Krynicy. Dalej na wschód, w Beskidzie Niskim i Bieszczadach pogoda wygrała z narciarzami – nie będzie działać w najbliższych dniach żaden wyciąg.

Trudne warunki panują w Beskidzie Śląskim. W Szczyrku otwarty jest tylko Biały Krzyż, a w Istebnej – jedna trasa na Złotym Groniu. Wszystkie pozostałe stacje czekają na mróz i opady śniegu. Nie da się pojeździć w ogóle w Wisle, choć jeszcze kilka dni temu działało tam kilka wyciągów.

Nieco lepiej jest w Sudetach, choć i tu brakuje śniegu. W Kotlinie Kłodzkiej działają wyciągi w Czarnej Górze (kolejka i cztery orczyki) – otwarte są 2 km tras zjazdowych. Po drugiej stronie regionu da się jeździć w Zieleńcu – tu z kolei narciarze mają do dyspozycji dwa krzesełka i 3 km tras zjazdowych. W Karpaczu działa stacja Biały Jar, otwarty ma być tez wyciąg Liczykrupa pod Śnieżką, a w Szklarskiej Porębie można pojeździć tylko na Puchatku na Szrenicy.

Nieco lepiej jest po czeskiej stronie granicy. W Szpindlerowym Młynie otwarte są 3 km tras, głównie na Sv. Petrze, natomiast aż 10 km tras mają narciarze do dyspozycji w stacji Cerna hora-Pec pod Snieżką, która wyrasta na druga po Jasnej „potęgę” narciarską w naszej części Europy. W Karkonoszach pojeździć jeszcze można też w Malej Upie i Bladych Bukach.

W Górach Orlickich działają wyciągi w Czerwonej Wodzie i Rickach, można pojeździć też na jednej trasie w Dolnej Morawie pod Śnieżnikiem. Natomiast w Jesionikach działa tylko jedna trasa w Brannej – wszystkie inne ośrodki są niestety zamknięte. W czeskich Beskidach otwarta jest Bila – ale także tutaj czynna jest tylko jedna trasa (0,5 km).

Białka Tatrzańska (źródło: webcam)