Skip to main content

Techniki jazdy wyciągami na monoski-bob’ach

Autor: |
Wpinanie się do orczyka
Wpinanie się do orczyka

Większość konstrukcji monoski-bob’ów daje możliwość korzystania z wyciągów krzesełkowych oraz orczykowych (w tym talerzykowych). Teoretycznie istnieje także możliwość korzystania z wyciągów gondolowych i wagonikowych, ale ilość problemów, z jakimi się to wiąże sprawia, że praktycznie niewielu niepełnosprawnych narciarzy korzysta z takiej możliwości. W niniejszym artykule postaram się przybliżyć czytelnikom techniki jazdy wyciągiem. Dla osób rozpoczynających przygodę z narciarstwem na skibob’ach szczególnie cenne będą uwagi umieszczone w sekcjach: „Cenne sztuczki i uwagi”. Informacje tam zawarte są wynikiem doświadczeń zdobywanych przez wiele jazdy na monoski. Pozwolą one zaoszczędzić wam wiele czasu i trudu potrzebnego na ich zdobycie.

Wyciąg orczykowy.
Wpinanie się do orczyka
    Skibob daje możliwość jazdy na wyciągu orczykowym dzięki taśmie przypiętej za pomocą karabinków z obydwu stron do metalowej ramy skiboba. Jest to zazwyczaj taśma o szerokości około 2 cm o duże wytrzymałości. Wpięcie się do orczyka odbywa sie poprzez włożenia dwóch ramion orczyka do pętli, którą tworzy taśma. W przypadku jazdy na wyciągu talerzykowym, talerzyk należy włożyć do pętli z taśmy.

Wypinanie się z orczyka
Taśma przymocowana jest do konstrukcji skibob’a przy pomocy specjalnych karabinków. Do każdego karabinka przymocowana jest mała pętla ze sznurka. Pociągnięcie za pętlę zwalnia blokadę otwierając karabinek. Po odbezpieczeniu jednego z karabinków taśma swobodnie ześlizguje się po trzonie orczyka i w ten sposób wyczepiamy się z wyciągu. Po wypięciu musimy jak najszybciej odjechać z linii wyciągu odpychając się kulonartami.


Jazda orczykiem
    Podczas jazdy narciarz w celu utrzymania równowagi podpiera się z boku dwoma kulonartami. Gdy tor wyciągu jest nieoblodzony i równy to jazda wyciągiem nie powinna stwarzać większych problemów nawet początkującemu narciarzowi. Sprawy się komplikują szczególnie, gdy tor wyciągu jest oblodzony. Niestety nie ma w takiej sytuacji żadnego cudownego lekarstwa poza tym, iż intensywniej trzeba pracować kulonartami, aby móc szybko skorygować pozycję, gdy narta wpadnie w niekontrolowany ześlizg. Pocieszające jest to, że przy pewnej wprawie na oblodzonym torze orczyka narciarz na skibob’ie może skuteczniej wyjeżdżać wyciągiem, niż średnio-wprawiony narciarz pełnosprawny. Spowodowane jest to faktem, iż na skibob’ie mamy 3 punkty podparcia (narta + 2 kulonarty), w nie dwa jak w przypadku narciarza pełnosprawnego. Lecz utrzymanie równowagi w trudnych warunkach jest oczywiście okupione znacznie większym wysiłkiem niż w przypadku narciarza pełnosprawnego.


Cenne sztuczki i uwagi

  1. Przez cały czas jazdy orczykiem kulonarty wspomagają nas w utrzymaniu równowagi. W końcowej fazie jazdy, gdy musimy przygotować się do wypięcia, musimy kciuk włożyć do niewielkiej pętelki odbezpieczającej karabinek. Nie jest to zadanie proste, zwłaszcza w sytuacji gdy tor orczyka jest nierówny, gdyż przez cały czas musimy jeszcze utrzymywać równowagę. Nie złapanie taśmy skutkuje brakiem możliwości wypięcia się, a utrata równowagi podczas łapania sznurka powoduje wywrotkę. Doskonałym rozwiązaniem jest przymocowanie do nadgarstka około 30 cm taśmy. Taśmę tą przy pomocy karabinka przypinamy, na czas wjazdu wyciągiem, do pętli odbezpieczającej taśmę główną. W takim przypadku wypięcie sie z orczyka polega jedynie na mocnym odchyleniu ręki do tyłu. Wtedy 30 cm taśma przypięta do nadgarstka napina się pociągając za odbezpieczenie karabinka.
  2. Sprawne włożenie orczyka za taśmę wymaga pewnej wprawy. Za pierwszym razem, gdy obsługa wyciągu nie wie zbyt dobrze jak to zrobić, najlepiej poprosić o zatrzymanie wyciągu. Potem, gdy obsługa nabierze już pewnej wprawy, wystarczy zwolnienie wyciągu.
  3. W przypadku wyciągu orczykowego, bardzo ważne jest, aby dwa ramiona orczyka zostały przełożone za taśmę. Włożenie za taśmę tylko jednego ramienia, choć na początku wydaje sie wystarczające, z pewnością po chwili zakończy się wypadnięciem orczyka z taśmy. W Alpach na większości wyciągów orczykowych lina nośna orczyka jest na tyle wysoko, że faktycznie włożenie jednego ramienia wystarcza. W Polsce radzę tego wariantu nie próbować.
  4. Konsekwencją opisanych powyżej różnic, pomiędzy zaczepianiem orczyka w Alpach (jedno ramie) i w Polsce (dwa ramiona) jest to, iż oryginalna długość paska do zahaczania orczyka w monoski-bob’ie jest na tyle krótka, że wręcz uniemożliwia włożenie obydwu ramiom orczyka do środka. Chcąc jeździć bezpiecznie w Polsce na wyciągach orczykowych taśmę tą trzeba po prostu przedłużyć.
  5. Podczas wpinania sie do orczyka należy także zwracać uwagę, aby nie owijać talerzyka kilkakrotnie taśmą i uważać, aby orczyk nie poskręcał pętli, gdyż utrudni to lub nawet uniemożliwi wypięcie się z wyciągu. Po odbezpieczeniu taśmy przy górnej stacji wyciągu musi ona swobodnie ześlizgnąć się po trzonie orczyka.

Wyciąg krzesełkowy


Wsiadanie na krzesełko
Większość konstrukcji skibob’ów daje możliwość wsiadania na wyciąg krzesełkowy. Przygotowując skibob do wejścia na krzesło musimy zwolnić blokadę i podnieść siedzisko skibob’a do wyższej pozycji. Dokonujemy tego poprzez dynamiczne podniesienie się na kulonartach. W tym czasie układ sprężynowy podnosi siedzisko skibob’a do wyższej pozycji i blokuje się w górnej pozycji. Po podniesieniu siedziska do góry przesuwamy się w miejsce przeznaczone do wsiadania na krzesło. Podniesiona pozycja skibob’a jest na tyle niska, że nadal mamy możliwość odpychania się kulonartami. Krzesełko wyciągu podjeżdża pod siedzisko skibob’a. W praktyce konieczne jest niewielkie podniesienie się na kulonartach w momencie zbliżania się krzesełka do siedziska skibob’a. Daje nam to możliwość głębszego ulokowania się na krześle i bezpiecznego zamknięcia barierki zabezpieczającej. Po zakończeniu operacji wsiadania najważniejszą rzeczą jest zamknięcie barierki ochronnej. Jeżeli źle usiądziemy, jesteśmy zbyt pochyleni do przodu albo zsuniemy sie z krzesła i nie da się zamknąć barierki należy koniecznie poprosić obsługę o zatrzymanie wyciągu.

Wysiadanie z krzesła
    Aby wysiąść z krzesła musimy zrobić energiczny zamach rękami (wraz z kulonartami) do przodu. Wraz z zamachem pochylamy tułów do przodu i zsuwamy się z krzesła.. Ponieważ okładzina krzeseł na niektórych wyciągach jest na tyle miękka, że wręcz przylepia sie do metalowej konstrukcji sikbob’a to zamach przy wysiadaniu musi być bardzo dynamiczny. Najodpowiedniejszym miejscem do wysiadania jest ostatni odcinek równego terenu, na górnej stacji wyciągu, kiedy narta jeszcze całą powierzchnią leży na śniegu. Zejście z krzesła, gdy zaczyna się już zjazd i narta jest już w powietrzu jest zazwyczaj bardzo trudne.

Wysiadanie z krzesełka
Cenne sztuczki i uwagi:

  1. 1.    Poszczególne wyciągi dość znacznie różnią się między sobą rozwiązaniami technicznymi mającymi wpływ na wsiadanie i wysiadanie z wyciągu. Z tego powodu praktycznie każdy wyciąg krzesełkowy wymaga indywidualnego rozpoznania. Za pierwszym razem proponuję, więc poprosić obsługę o zatrzymanie lub maksymalne zwolnienie wyciągu.





    Wysiadanie z krzesełka
  2. Choć jestem zwolennikiem jak największej samodzielności to nie doradzam samodzielnej jazdy na wyciągu krzesełkowym. Ilość czasu jak upływa od momentu wsiadania do chwili, gdy krzesełko znajdzie się na końcu dolnego peronu ( gdzie powinnyśmy już mieć zamkniętą barierkę zabezpieczającą) jest niewielka. I tu, czyjaś pomoc zwłaszcza przy zamykaniu barierki może okazać sie bardzo cenna.
  3. Jak już pisałem praktycznie każdy wyciąg krzesełkowy wymaga osobnego rozpoznania. Są jednak pewne reguły:

a. Najwygodniejsze do wsiadania i wysiadania są szerokie i ciężkie kanapy 4 i 6 osobowe. Nie dość, że jest tam dużo miejsca (oczywiście, jeśli na takie krzesło wsiada wyłącznie osoba na skibob’ie i opiekun) to na dodatek duży ciężar krzesła eliminuje uciążliwe huśtanie się krzesła podczas wsiadania.
b.  Osobiście preferuję wyciągi krzesełkowe z wyprzęganymi na dolnej i górnej stacji krzesełkami. W tych wyciągach prędkość jazdy krzesełek na dolnej i górnej stacji jest mała, co daje możliwość bezpiecznego wejścia i wyjścia z krzesła
c.  Nowoczesne wyciągi firmy Doppelmayer mają bardzo nisko zawieszone krzesła co jest niezmiernie korzystne podczas wsiadania i wysiadania.

  1. Istnieje pewna grupa wyciągów (zwłaszcza firmy Tatrapoma) z ruchomym torem na dolnym peronie („rozbiegówką”), w których po zwolnieniu biegu wyciągu „rozbiegówka” nadal porusza się z niezmienioną prędkością. Czyli zamiast zbliżać sie do krzesełka zaczynamy sie od niego oddalać. W takim przypadku zarówno narciarz na skibob’ie jak i obsługa wyciągu są jednakowo bezradni. Z jeżdżenia na takich wyciągach należy po prostu zrezygnować.

Wyciągi gondolowe i wagonikowe.
Jak już wspomniałem istnieje teoretycznie możliwość jeżdżenia na wyciągach gondolowych i wagonikowych. Niestety jest wtedy konieczne wypięcie narty i przypięcie w to miejsce specjalnej płyty na kółkach. Niestety wypięcie narty i wpięcie do płyty skibob’a z siedzącym w nim narciarzem, nie jest zagadnieniem prostym. Zazwyczaj potrzebne są wtedy do pomocy dwie silne osoby. Z kolei wysiadanie ze skibob’a i przesiadanie się na wózek, a następnie, u góry, przesiadanie się z wózka na skibob jest bardzo czasochłonne.
Bez problemu można natomiast rozpoczynać dzień na nartach wyjeżdżając gondolą lub wagonikiem na górę, siedząc na wózku, a następnie przesiąść się do skibob’a i jeździć już na wyciągach krzesełkowych lub orczykowych.


Przejście przez kołowrotek
    Istnieje jeszcze jedno utrudnienie podczas jazdy wyciągami. Jest nim „kołowrotek”, przez który trzeba przejść, aby skasować bilet. Do przPrzejście przez kołowrotekejścia przez kołowrotek wykorzystujemy podniesioną pozycję skibob’a tak jak opisywałem to przy wsiadaniu na krzesełko. Gdy zamierzamy wyjechać do góry wyciągiem krzesełkowym, to po przejściu przez kołowrotek zazwyczaj nie opuszczamy już skibob’a, tylko w podniesionej pozycji przesuwamy się na miejsce wsiadania na krzesło. W przypadku wyciągu orczykowego opuszczamy skibob’a do niskiej pozycji, gdyż w takiej będziemy wjeżdżać orczykiem do góry. Opuszczenie skibob’a do niskiej pozycji dokonujemy albo samodzielnie uderzając z tyłu w teleskop kulonartą, albo może wykonać to opiekun naciskając z tyłu na teleskop kijkiem narciarskim. 


    Monoskibob zazwyczaj mieści się w pozycji podniesionej w kPrzejście przez kołowrotekołowrotku pod warunkiem, iż poziom śniegu jest odpowiedni. W normalnych warunkach śniegowych popychamy belkę kołowrotka kolanami lub podudziem.  Jednak, gdy śniegu jest bardzo mało i belka kołowrotka przejdzie nam nad kolanami i popchniemy ją tułowiem to się w kołowrotku zaklinujemy. Wiedząc o tym nigdy nie dopuszczajcie do takiej sytuacji. W takich przypadkach najlepiej zapytać obsługę o możliwość wchodzenia poza kołowrotkiem. Na niektórych wyciągach także w Polsce istnieje taka możliwość.


Podsumowanie
Opisane tu techniki wsiadania i wysiadania z wyciągów nie są jedynymi możliwymi technikami. Każdy po latach z pewnością dopracuje sie własnych, być może skuteczniejszych sposobów. Najważniejsze jest jednak, aby nie zrażać się początkowymi niepowodzeniami, które mogą się pojawić w różnych sytuacjach na różnych wyciągach. Po pewnym czasie każdy znajdzie dla siebie takie wyciągi, które mu odpowiadają. Z drugiej strony popularyzacja narciarstwa na monoski-bob’ach z pewnością przyczyni się do większego przystosowania ośrodków dla osób niepełnosprawnych.


W kolejnych artykułach postaram się opisać ośrodki w Polsce i w Alpach, które nadają się dla narciarzy niepełnosprawnych. W artykułach tych szczególny nacisk położę właśnie na te szczegóły, które w zwykłych atlasach narciarskich są pomijane, a które mają kardynalne znaczenie dla narciarzy na skibob’ach.

Wpinanie się do orczyka Wpinanie się do orczyka
Wpinanie się do orczyka Wpinanie się do orczyka
Jazda na orczyku Jazda na orczyku
Na wyciągu krzesełkowym Na wyciągu krzesełkowym

    Koniec sezonu na Kasprowym… II DNI SŁOWACKIE oraz X…