Nocne narty w Wiśle Jaworniku
Wczoraj odwiedziliśmy Stację Narciarską Stok, bardzo dumna nazwa. Co kryje się pod tą nazwą?
Recenzję rozpocznę od warunków pogodowych, które wczoraj panowały na stoku po godzinie 19:00.
Na dolnej stacji zarejestrowaliśmy temperaturę -6 stopni, na górnej stacji termometr pokazywał -9. Niestety, wieczorem zerwał się wiatr, który potęgował odczucie zimna. Na szczęście stok i wyciąg narciarski są w jarze, który chronił nas przed mocniejszymi podmuchami.
<content>19112</content>
Z Katowic dotarliśmy na parking o godzinie 18:50. W znalezieniu wolnego miejsca do zaparkowania samochodu pomogła nam obsługa parkingu - pomysł godny polecenia. Dodam jeszcze, że parking jest bezpłatny, co też jest godne polecenia. Po ubraniu butów narciarskich i wzięciu sprzętu z samochodu udaliśmy się do kas. Tu miłe zaskoczenie - wczoraj ,ze względu na zimno, skipass na wieczorną jazdę kosztował o 10 złotych mniej, niż zwykle. Za możliwość wieczornej jazdy zapłaciliśmy 30 zł od osoby plus 10 zł kaucji za skipass. Kaucję odzyskaliśmy po godzinie 21, po zakończeniu nocnych nart. Wieczorne narty w Stacji Narciarskiej Stok rozpoczynają się o godzinie 17:00, a kończą o 21:00.
Stok został przygotowany bardzo dobrze - śniegu było dużo, był bardzo szybki, co wykorzystywali niektórzy narciarze. Oświetlenie stoku jest dobre i nie trzeba się obawiać, że wjedziemy w strefę ciemności, gdzie może nas zaskoczyć mulda lub lód. Kolejki do wyciągu wczoraj nie było. Wjazd kolejką na górę i zjazd na nartach zamykałem w 10 minut. Trudność trasy czerwonej można uznać za umiarkowaną.
<content>42049</content>
Na górnej stacji jest namiot gastronomiczny, gdzie można wypić herbatę i przy okazji ogrzać się. Ubikacja jest przy dolnej stacji.
Do niedogodności stacji narciarskiej możemy zaliczyć małe perony do wsiadania i wysiadania. Przy szybkim śniegu narciarze z dużą prędkością wjeżdżają na dolny peron, co może skutkować kolizją. Górny peron również nie jest duży. Już przed wjechaniem na górę należy być zdecydowanym, czy wysiadając skręcamy w lewo, czy w prawo. Na górnym peronie nie ma możliwości pojechania prosto. Jeśli narciarze i snowboardziści jadący razem na krzesełku nie ustalą, w którą stronę wysiadają, mogą mieć problemy.
Do dyspozycji narciarzy były dwie trasy:
- Trasa czerwona – 850 m dł. / 200 m różnicy poziomów/
- Trasa niebieska - 1000 m dł. / 200 m różnicy poziomów/
Pomimo tych małych niedogodności Stacja Narciarska Stok należy obecnie do naszych ulubionych miejsc, gdzie śmigamy wieczorem.
Ciąg dalszy pod galerią