Skip to main content

Adam Małysz: „... Dzięki Bogu nic się nie stało..” wywiad z MP 2009

Autor: |
Adam Małysz (foto: Autor)
Adam Małysz (foto: Autor)

Wielkim zaskoczeniem okazało się 5 miejsce Adama Małysz podczas Mistrzostw Polski rozgrywanych na obiekcie k- 120 w Wiśle Malince. Zgromadzeni kibice pod skocznią sądzili, że po dobrych występach w Vancouver oraz w Klinghental, nasz najlepszy skoczek bez konkurencyjnie wygra zawody, również że jest on patronem właśnie tej skoczni. Oto co Adam Małysz powiedział po zakończeniu zawodów oraz jakie ma plany na Mistrzostwa Świata.

Adam Małysz: „Powiem szczerze, takie zawody nie powinny się odbyć dlatego, że nie tylko wiatr ale też ten śnieg przeszkadzał zawodnikom i moim zdaniem trudno było przeprowadzić takie zawody. Dzięki Bogu nic się nie stało.”

AM: „Kamil powinien coś nam postawić a nie my jemu. W końcu on wygrał”

AM „Mistrzostwa Świata w Libercu, będą stały na pewno na wyższym poziomie niż tu, w końcu to zawodnicy Pucharu Świata. Na pewno nie będę nic obiecywał, że wygram ale mogę zapewnić ze tyle ile mnie stać, to będę walczył.

AM: „Jeśli chodzi o „szóstkę”, która została wyselekcjonowana, nie brakuje mi nikogo. Zresztą ja jest tylko zawodnikiem i to trenerzy ustalają skład i dopiero po MŚ okaże się czy były to trafne decyzję. Ja jestem odpowiedzialny za skoki a nie za ustalanie składu.”

AM „Zapomnijmy o tych dzisiejszych skokach. Jak mnie przytrzymało na progu, to nie wiedziałem czy dać ręce do przodu czy do tyłu”

AM „ Jak powiem pierwsze słowo na „K”, które mam na myśli w związku z warunkami na skoczni, to od razu będzie to na pierwszej stronie. Kurcze, ale pogoda”

AM „ Ja mówiłem, że po pierwszej serii powinni zakończyć konkurs i wtedy Klimek by wygrał. Nie jestem zły że Klimek prowadził po pierwszej serii, wiadomo, była loteria i trzeba było dobrze skoczyć, a Klimek to potrafi.”

AM „ Najbardziej wyjątkowe dla mnie Mistrzostwa, to były w Val di Fiemme, gdzie zdobyłem podwójne Mistrzostwo Świata a szczerze mówiąc najtrudniej było w Sapporo. Na treningach skakałem dobrze, lecz w konkursie byłem czwarty i to mnie z jednej strony dobiło a z drugiej zmotywowało.”

AM „ W Libercu najpierw będziemy skakać na średniej skoczni a następnie na dużej. To jest taka hierarchia. Bądźmy szczerze teraz jest mamut i to jest jakieś kompletne nie porozumienie, że z mamuta idziemy od razu na średnią a następnie na dużą i dlatego nie pojechaliśmy na te zawody do Oberstdorfu.”

AM „ Jedziemy wcześniej do Liberca, żeby oswoić się ze skocznią. Tam jest tak jak w Malince, dlatego treningi mogą być odwoływane, dlatego chcemy chociaż kilka razy skoczyć.”

AM „ Nie będzie specjalnej obsługi Adama Małysza, tam są mocno okrojone ekipy. Chcieliśmy otrzymać dwie szatnie, jedną na serwis, druga dla zawodników i ta prośba została nam odmówiona. Na cały zespół przypadnie tylko jeden samochód, bo tylko on będzie miał możliwość dojazdu na skocznię. Z jednej strony fajnie że blisko a z drugiej Czeski film.

AM „Nie mam złych wspomnień z Czechami, zawodnicy czescy są bardzo koleżeńscy, rozmawiamy ze sobą. Wiemy jak te Puchary Świata w Libercu i Harrachowie były przeprowadzone. Miejmy nadzieję ze zawody rangi Mistrzostw Świata będą przeprowadzone perfekcyjnie.

AM „ Lubię czeską kuchnię, szczególnie ser smażony z „hranolkami”.Trochę nawet umiem mówić po czesku”

Adam Małysz (foto: Autor) Adam Małysz (foto: Autor)
Adam Małysz (foto: Autor) Adam Małysz (foto: Autor)