Gdzie najlepiej rozpocząć sezon narciarski 2019/20
Najwięksi zapaleńcy albo już mają za sobą pierwsze szusy ,albo planują je na przedłużone listopadowe weekendy. Listopadowe wyjazdy na lodowce stały się dla wielu narciarzy corocznym rytuałem pierwszego kontaktu ze śniegiem.
Listopad na lodowcu ma jednak swoje prawa, często jest bardzo zimno, pada śnieg a w dolinie deszcz. Taka pogoda potrafi zepsuć najfajniejszy nawet wyjazd.
Planując rozpoczęcie sezonu, warto trochę poczekać, obserwując długoterminowe prognozy pogody, i przesunąć wyjazd na drugi, trzeci tydzień grudnia. Warto też nadłożyć kilometrów i przejechać na słoneczną stronę Alp do Włoch. Stoki zazwyczaj o tej porze roku są już białe. Gdy naturalnego śniegu brakuje, ośrodki naśnieżają stoki intensywnie przed zbliżającym się świąteczno noworocznym szczytem. Drugi, trzeci tydzień grudnia to również dobra pora dla portfela – ceny karnetów i noclegów są zdecydowanie niższe niż w wysokim sezonie.
Nasza redakcja od lat rozpoczyna sezon narciarski wyjazdem do Włoch, podczas wielu już wyjazdów zjeździliśmy stoki w Madonna di Campiglio, Pinzollo, Moenie, Alpe di Siusi, Ponte di Legno, Tonale, Marlillevie, Obereggen, Predatzo, by wymienić tylko te bardziej znane.
Pogoda zazwyczaj dopisywała, śniegu raz było mniej raz więcej, jednak wszystkie wyjazdy były bardzo udane i wracaliśmy z nich w pełni zadowoleni.
Przypominając nasze relacje z lat ubiegłych, chcemy was zainteresować tegoroczną ofertą rozpoczynającą sezon 2019/2020 przygotowaną przez Biuro Podróży Dolomity Tour z Katowic:
- Rozpoczęcie sezonu narciarskiego 2019/2020 na Kronplatzu w Południowym Tyrolu
- Freeski w Moenie - Val di Fassa, ze skipassem w cenie, w apartamentach i w hotelu
- Oferta Freeski w Falcade, Tre Valli sezon 2019/2020
- Oferta Freeski Andalo, Paganella 2019
Marilleva grudzień 2018 (foto: P. Burda)
Relacja Piotra Tomczyka i Olka Kalety z Pinzolo 2017
Od kilkunastu lat rozpoczynam sezon narciarski we Włoszech. Z reguły wybieram Moenę zwaną sercem Dolomitów, w zeszłym roku nadszedł czas zmian i wybór padł na Pinzolo. Jako, że początki zimy bywają kapryśne zawsze staram się wybierać termin tuż przed świętami Bożego Narodzenia, gdyż właściciele stacji narciarskich we Włoszech, robią wszystko aby uruchomić jak najwięcej tras na okres świąteczny. Dla Włochów jest to szczyt sezonu. W tym okresie na trasach narciarskich Madonny możemy spotkać najlepszych narciarzy alpejskich świata - w tym roku 22 grudnia odbędzie się slalom mężczyzn. Trasy zawodów nie kolidują z rekreacyjnym narciarstwem które uprawiamy.
Relacja Piotra Tomczyka z Madonna di Campiglio
Jednym z najbardziej popularnych, wśród Polaków ,miejsc spędzania wakacji zimowych jest Madonna di Campiglio. Jeśli wybieracie się do Madonny to równie dobrze możecie wybrać jako bazę noclegową spokojniejsze i równie malownicze Pinzolo lub Carisolo, gdzie ceny hoteli o takiej samej liczbie gwiazdek potrafią być o połowę niższe od cen w samej Madonnie.
Passo Tonale w grudniu
